"Stanęło na półśrodkach". Ukraińcy mają prawo czuć się rozczarowani. Tak jak i USA

Rosja nie zgodziła się na podstawową ofertę Stanów Zjednoczonych, zaakceptowaną przez Ukraińców - pełny rozejm przez 30 dni. Więc stanęło jedynie na półśrodkach - stwierdza w rozmowie z money.pl Jakub Wiech z portalu Energetyka24.pl, komentując ustalenia po rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr ZełenskiPrezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrew Kravchenko
Paweł Gospodarczyk

"Zgodziliśmy się co do natychmiastowego zawieszenia broni w całej energetyce i infrastrukturze, z założeniem, że będziemy pracować szybko, by osiągnąć całkowite zawieszenie broni, a ostatecznie, położyć kres tej okropnej wojnie pomiędzy Rosją a Ukrainą" - napisał przywódca USA na swoim profilu na platformie Truth Social.

Częściowe zawieszenie broni. Rozczarowanie?

Po rozmowie Trumpa z Putinem Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące energetyki i infrastruktury oraz natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie.

Kreml przekazał z kolei, że rosyjski przywódca zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii. Zażądał przy tym całkowitego wstrzymania zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozmowa Trump-Putin. Gen. Polko o przemianie "terrorysty w owieczkę"

- Moim zdaniem ta zgoda, czy raczej propozycja takiej formy zawieszenia broni, wynika stąd, że Rosja nie zgodziła się na podstawową ofertę Stanów Zjednoczonych, zaakceptowaną przez Ukraińców - pełny rozejm przez 30 dni. Stanęło jedynie na półśrodkach - twierdzi Jakub Wiech, redaktor naczelny serwisu Energetyka24.pl.

Ekspert zauważa, że ukraiński system elektroenergetyczny, który według wtorkowych ustaleń miałby być wyłączony spod ataków Rosji, obecnie jest dla Kijowa takim ogniwem w systemie państwa, które nie jest już tak obciążone, jak było jeszcze kilka miesięcy temu, w czasie zimy.

- Rosja przez zimę 2024/2025 atakowała ukraińską energetykę dotkliwie. To była dla Ukraińców najtrudniejsza zima od początku tej wojny. Ale teraz, kiedy temperatury są łagodniejsze, trudno mówić o znaczącym ustępstwie Kremla w kontekście częściowego zawieszenia broni. Jest to oczywiście pewne ustępstwo, ale nie ma takiej wagi, jaką miałoby kilka miesięcy temu - dodaje Wiech.

Przed wtorkowym szczytem media spekulowały o możliwych decyzjach dotyczących m.in. sankcji na oligarchów czy rosyjskich interesów w Niemczech. Pytanie, jak duża część ustaleń po rozmowie przywódców USA i Rosji została zawarta w oficjalnych komunikatach obu stron.

Oczy na Bliski Wschód

- To była niewielka część tematów, jakie były realnie dyskutowane. Sądzę, że powinniśmy patrzeć nie tylko przez pryzmat wydarzeń europejskich, ale też przez na przykład pryzmat tego, co dzieje się w tym momencie na Bliskim Wschodzie. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której Stany Zjednoczone przede wszystkim przepuściły ataki na pozycje Hutich. Do tego dochodzi izraelski ostrzał Strefy Gazy. Te tematy również pozostają w orbicie zainteresowania Rosji, a nie było o nich większej wzmianki w doniesieniach na temat rozmowy - wskazuje Wiech, przekonując, że mogły one znaleźć się na "nieoficjalnej agendzie".

Od początku inwazji na pełną skalę Putin i inni przedstawiciele władz w Moskwie wielokrotnie twierdzili, że Rosja nie atakuje w Ukrainie infrastruktury cywilnej, mimo że rosyjskie pociski często uderzały w budynki mieszkalne, instalacje energetyczne, szpitale czy szkoły. Ataki na infrastrukturę energetyczną miały charakter skoordynowanej kampanii.

- Nie będzie tak, że Rosja będzie atakowała naszą energetykę, a my będziemy milczeć - odpowiemy - stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując wnioski z rozmowy Trumpa z Putinem. Jak dodał, w jego ocenie "Putin chce wywrzeć maksymalną presję na Ukrainę, by potem wysunąć jej ultimatum z pozycji siły".

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a