”Chiński Huawei Executive odpowiedzialny za szpiegostwo w Polsce” – głosi tytuł z internetowego wydania The Wall Street Journal. Amerykański dziennik przypomina, że zatrzymanie dyrektora sprzedaży Huawei na Polskę to kolejny argument dla administracji USA, która pragnie przekonać swoich sojuszników, by zrezygnowali z korzystania ze sprzętu chińskiej firmy.
Czytaj także: ABW zatrzymuje szpiegów. UKE dementuje "fakty medialne"
WSJ przypomina, że Waszyngton od lat postrzega działanie Huawei jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. A aresztowanie Weijinga W., w Polsce posługującego się imieniem Stanisław, to kolejny cios dla chińskiego giganta. Na początku grudnia w Kanadzie zatrzymana została dyrektor finansowa tamtejszego oddziału Huawei, prywatnie córka założyciela firmy.
Czytaj także: Afera Huawei. "Niedługo wydamy rekomendację. Ryzyko jest" - mówi pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa
Temat podjęłarównież amerykańska stacja CNN, która przy okazji informowania o akcji ABW w Polsce podkreśliła, że jeśli USA zdecydują się na działania przecikwo kierownictwu Huawei w Ameryce, odwet spadnie na amerykańskie firmy w Chinach.
Także brytyjska agencja Reuters podkreśla, że aresztowanie w Polsce pracownika Huawei pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin, to ryzyko dalszej eskalacji napięcia pomiędzy Pekinem a Zachodem. W podobnym tonie pisze "The Guardian" i stacja CNBC.
Chińska prasa, w tym m.in finansowy portal mpfinanse.com czy chiński worldjournal.com, na razie przekazała jedynie suche komunikaty o zatrzymaniu w Polsce pracownika Huawei pod zarzutem szpiegostwa Publikują też stanowisko firmy, w którym podkreśla, że wie o sprawie i "przygląda się jej", a także zapewniła, że "przestrzega wszelkich stosownych przepisów i regulacji w krajach, w których działa i od wszystkich pracowników wymaga, by przestrzegali praw i regulacji krajów, do których zostali wysłani".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl