Szał na akcjach w USA. Padł rekord wszech czasów na Wall Street
Kolejna w tym miesiącu sesja na Wall Street zakończyła się rekordami wszech czasów głównych giełdowych indeksów. S&P 500 i Dow Jones zanotowały najwyższe poziomy w historii. Akcje drożeją na fali decyzji Fed o obniżce stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,37 proc. i wyniósł 46.315,27 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,49 proc. i wyniósł 6.664,36 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,72 proc. do 22.631,47 pkt.
To oznacza, że wszystkie najważniejsze wskaźniki amerykańskiej giełdy osiągnęły rekordy wszech czasów. Wzrostom podczas piątkowej sesji przewodził Apple, który zyskał ponad 3 proc., a najnowszy iPhone firmy trafił do sprzedaży na całym świecie. Akcje Tesli wzrosły o ponad 2 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł podpatrzył na stołówce. Dziś ma 35 lat i 220 mln zł przychodów - Mateusz Tałpasz
W skali całego tygodnia indeksy S&P 500 i Dow Jones wzrosły odpowiednio o 0,8 proc. i 0,7 proc., a Nasdaq o 1,7 proc. Indeks Russell 2000 radził sobie lepiej, zyskując ponad 2 proc. i zmierzając do siódmego tygodniowego wzrostu.
Euforię na Wall Strett wywołała zmiana polityki monetarnej Fed, który obniżył swoją referencyjną stopę oprocentowania kredytów jednodniowych o ćwierć punktu procentowego. Była to pierwsza obniżka od grudnia.
Ruch był powszechnie oczekiwany przez rynki, ale akcje odnotowały zmienną sesję po decyzji prezesa Fed Jerome’a Powella, który na swojej konferencji prasowej określił ją jako "cięcie w ramach zarządzania ryzykiem".
Analitycy: indeksy mogą nadal zwyżkować
Według analityków UBS amerykańskie indeksy mogą nadal iść w górę. - Cykl łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed w warunkach bez recesji historycznie sprzyjał wzrostom akcji, a my widzimy dalsze wzrosty oparte na sztucznej inteligencji, zyskach i konsumpcji - uważa Ulrike Hoffmann-Burchardi, globalna dyrektor ds. akcji w UBS Global Wealth Management.
W piątek odbyła się rozmowa telefoniczna przywódców Chin i USA, Xi Jinpinga i Donalda Trumpa. Według strony amerykańskiej głównym jej celem była finalizacja porozumienia ramowego dotyczącego aplikacji TikTok i omówienie przedłużenia umowy ws. niższych ceł.
Trump spotka się Xi Jinpingiem
Po rozmowie Trump oświadczył, że poczynił postępy w rozmowach z prezydentem Chin w sprawie sfinalizowania umowy dotyczącej TikTok i że obaj spotkają się przy okazji zbliżającego się szczytu APEC (Asia-Pacific Economic Cooperation).
Właśnie zakończyłem bardzo owocną rozmowę telefoniczną z prezydentem Xi z Chin. Poczyniliśmy postępy w wielu bardzo ważnych kwestiach, w tym w sprawie handlu, fentanylu, konieczności zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą oraz zatwierdzenie umowy dotyczącej TikTok - napisał Trump na Truth Social.
Trump wskazał ponadto, że spotka się z Xi podczas szczytu APEC, który odbędzie się w Korei Południowej w przyszłym miesiącu, i że planuje wizytę w Chinach na początku 2026 r., a chiński przywódca z kolei odwiedzi Stany Zjednoczone "w odpowiednim czasie".
Z kolei resort dyplomacji w Pekinie przekazał po rozmowie, że Chiny dążą do zrównoważonego rozwiązania w sprawie aplikacji TikToka i wzywają USA do unikania ceł. Obie strony określiły rozmowę jako pragmatyczną i konstruktywną - podkreśliło chińskie MSZ. Xi podkreślił w niej, że chińskie władze oczekują rozwiązania, które będzie respektować zasady rynkowe i przepisy prawa.
Była to trzecia bezpośrednia rozmowa telefoniczna między Xi i Trumpem od początku drugiej kadencji prezydenta Stanów Zjednoczonych.