Do Koniakowa dzwonią telefony z całego świata. Składają zamówienia
- Koronka koniakowska przeżywa renesans, szczególnie wśród młodego pokolenia - powiedziała PAP prezes Fundacji Koronki Koniakowskie Lucyna Ligocka-Kohut. Koronki wkroczyły do świata mody. - Ubierają je celebrytki. Mieliśmy dwie okładki w "Vogue'u". Współpracujemy z największymi domami mody, jak Dior czy Dolce&Gabbana - dodaje.
Obecnie w okolicy Koniakowa jest około 700 aktywnych koronczarek. W ostatnich latach ta dziedzina twórczości przeżywa prawdziwy renesans.
- Jest coraz więcej koronczarek. Jest wiele wydarzeń, wyjazdów, wystaw na całym świecie. To mobilizuje nasze artystki. W tej chwili mogę mówić o renesansie koronki, szczególnie wśród młodego pokolenia: kobiet, na których najbardziej nam zależy jako kontynuatorek tradycji, czyli w wieku 20 do 40 lat - mówi Lucyna Ligocka-Kohut.
- Mnóstwo dziewczyn dzisiaj się tym szczyci, spotykają się, by tworzyć nowe wzory. Według mnie to chyba najlepszy okres w ogóle, jeśli chodzi o koronkę koniakowską - przyznaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o dom jednorodzinny z 30 pokojami. Deweloper: to jest normalna inwestycja
Lucyna Ligocka-Kohut podkreśliła, że dla młodego pokolenia heklowanie stało się bardzo atrakcyjne. Do lamusa odeszły czasy, gdy gospodynie z Koniakowa tworzyły serwety dla siebie. Koronki wkroczyły do świata mody.
Paniom kiedyś trudno było zrezygnować z heklowania, ale też nie było przy tym takiej radości, jaka jest teraz. Dziś nasze koronki ubierają celebrytki. Mieliśmy dwie okładki w "Vogue'u". Współpracujemy z największymi domami mody, jak Dior czy Dolce&Gabbana. W ubiegłym roku dla Adidasa koronki wykonała Małgorzata Stanaszek. Świat docenił koronczarki - powiedziała.
W najbliższy czwartek rozpoczną się w Koniakowie w Beskidzie Śląskim Dni Koronki Koniakowskiej. Dla środowiska twórczyń to jedna z najważniejszych imprez w roku.
- To święto koronki i koronczarek, które z ogromną radością mogą opowiedzieć o pasji. Będą wydarzenia artystyczne, które przybliżą specyfikę koronki koniakowskiej, a także tradycje góralskie i beskidzki folklor. Zaplanowaliśmy wystawy, konkursy, koncerty, warsztaty, kiermasze i pokaz mody koronkowej - oznajmiła Lucyna Ligocka-Kohut.
Koronki są wizytówką wsi Koniaków w Beskidzie Śląskim. Tradycja sięga początków XX wieku. Są wykonywane z białych lub kremowych nici bawełnianych. Twórczynie wykorzystują liczne motywy przyrodnicze i ornamenty roślinne, komponowane koliście lub gwieździście.
Ich unikatowość polega na tym, że powstają bez żadnego szablonu czy wzornika, a mnogość elementów pojawiających się w danym dziele zależy głównie od wyobraźni koronczarki. Taki sposób szydełkowania nie jest stosowany nigdzie indziej. Przechodzi z pokolenia na pokolenie. Heklowanie zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.