Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Tarcza antykryzysowa. Jak inne kraje pomagają przedsiębiorcom

226
Podziel się:

Polską receptą na problemy firm i pracowników miała być specjalna tarcza antykryzysowa, która wciąż ewoluuje. A jak jest w innych krajach? Niemieccy przedsiębiorcy już dawno dostali środki, a w Czechach rząd dopłaca nawet 80 proc. do pensji.

W Niemczech na konta przedsiębiorców już dawno trafiły środki pomocowe. Ale spore wsparcie dają firmom też Czechy
W Niemczech na konta przedsiębiorców już dawno trafiły środki pomocowe. Ale spore wsparcie dają firmom też Czechy (Agencja Forum/WP, Jacek Szydlowski / Forum)

Działający w Niemczech przedsiębiorca opowiadał niedawno w money.pl, na jaką pomoc od państwa można tam liczyć. On sam dostał 14 tys. euro zapomogi. Część wpłacił rząd federalny, a część - władze lokalne.

Niemiecki rząd postawił na bezpośrednie wsparcie dla przedsiębiorców. Firmy zatrudniające do pięciu pracowników mogły liczyć na 9 tys. euro, te do 10 pracowników - na 15 tys. euro.

To jednak nie wszystko. Niemcy przeznaczają też 400 mld euro na przejęcia długów i zobowiązań firm. Można się ubiegać też o pożyczki na korzystnych warunkach. Wprowadzono również gwarancje kredytowe. - Małe i średnie przedsiębiorstwa nie otrzymywały kredytów od swoich banków, mimo gwarancji ze strony państwa, nawet jeśli przed pandemią prosperowały bez zarzutu. Dlatego rząd podniósł pierwotny pułap gwarancji z 80-90 proc. na gwarancje 100-procentowe - opowiada Lars Gutheil, dyrektor zarządzający Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Gutheil dodaje, że "i polski rząd powinien to rozważyć",

Zobacz także: Jak prowadzić księgowość w małej firmie bez błędów, <a href="https://msp.money.pl/wiadomosci/przedawnienie-mandatu-rodzaje-mandatow-i-grzywna-6344808020715137a.html">mandatów</a> i odsetek?

Niemcy wprowadzili też możliwość skrócenia czasu pracy - to model, który już został zresztą przetestowany przy poprzednich kryzysach gospodarczych.

- Niemcy nazywają to "Kurzarbeit", i bardziej niż o "krótką pracę", chodzi tu o zredukowanie regularnego czasu pracy - opowiada dr Dominik Matczak, założyciel agencji zatrudnienia Silverhand. - Dla przykładu, jeśli zleceń w firmie wystarczy wyłącznie na trzy tygodnie efektywnej pracy, a w pozostałym tygodniu pracownik nie ma się czym zająć, to pracodawca za jego zgodą może złożyć wniosek do urzędu pracy o przejściowe, trwające co do zasady maksymalnie 12 miesięcy, finansowanie wynagrodzenia w tym czasie - dodaje dr Matczak. Za okres przestoju pracownikowi przysługuje jednak tylko 60 proc. wynagrodzenia netto.

Jak pomaga się w Europie

A jak wygląda wsparcie dla przedsiębiorców w innych krajach? Z analizy przeprowadzonej przez prof. Anetę Zelek z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie, wynika, że na sporą pomoc mogą liczyć też firmy z Holandii.

Tam rząd zaproponował procentowe dopłaty do wynagrodzeń, ale też odroczenie podatków oraz ubezpieczeń społecznych. Proponowane są też pożyczki, ale w wysokości ok. 4 tys. euro.

Szwedzi z kolei proponują 75-procentowe dopłaty do pensji, a Brytyjczycy 80-procentowe.

Jednak profesor Zelek zwraca uwagę, że nie tylko zamożne kraje postawiły na szerokie "tarcze". I pokazuje przykład pomocy w Czechach.

Tam państwo dopłaca nawet do 80 proc. do wynagrodzeń, proponuje odroczenia spłaty podatków oraz wpłat na ubezpieczenia społeczne na pół roku. Przedsiębiorcy mogą się też starać o rządowe pożyczki, których wartość może przekraczać nawet pół miliona euro.

Pomoc obejmuje jednak tylko te firmy, które "nie mogą normalnie funkcjonować", na przykład z powodu części załogi na kwarantannach lub z powodu braku surowców.

Inaczej jednak jest na Węgrzech. Tam rząd w ogóle nie zdecydował się na dopłaty do wynagrodzeń. Przedsiębiorcy mogą liczyć jednak na zwolnienie z podatków i ubezpieczeń społecznych do czerwca.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(226)
Rainmaker
4 lata temu
Dostałem na firmę 5000 + 11700 na pracowników. Zwolnienie z ZUS oraz w pełnej kwocie PFR. Jestem zachwycony działaniem polskiego rządu. Dziękuję !!!
Bretan
4 lata temu
W Polsce dostaną ale kontrolę z US. Polecenia do dyrektorów US już poszły. Jak dobrze, że ja już ie prowadzę działalności.
ZX
4 lata temu
Jakie tarcze antykryzysowe.W 2008 roku nie było żadnej tarczy a przedsiębiorcy bardzo dobrze sobie poradzili.
emeryt
4 lata temu
Przecież ci złodzieje z PZPR -PIS oszczędzają pieniądze, na czas po pandemii żeby znowu mogli nakraść, bo im się należy
aerg
4 lata temu
nie wiem co ma na celu porównywanie się do największej gospodarki w Europie i jednej z największych na świecie.
...
Następna strona