Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
WZI
|
aktualizacja

Tłumy na stokach. Niedzielski: "Będę rekomendował zamknięcie"

96
Podziel się:

W weekend otwarto stoki narciarskie. Okazało się, że do obostrzeń prawie nikt się nie stosuje, a w kolejkach do wyciągów tłoczą się tłumy. Minister zapowiada kontrole.

Tłumy na stokach. Niedzielski: "Będę rekomendował zamknięcie"
Adam Niedzielski grozi zamknięciem stoków. (PAP, PAP/Marcin Obara, Marcin Obara)

W weekend polski internet obiegły zdjęcia m.in. z Krynicy, na których widać tłumy narciarzy w kolejce do wyciągu.

Zasad dystansu społecznego nie przestrzegał prawie nikt, maseczki mieli nieliczni.

- Oczywiście jako minister zdrowia mogę wyrazić zaniepokojenie tą sytuacją - powiedział na poniedziałkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski. - Jeśli odpowiedzialność społeczna nie będzie zachowywana, to będę pierwszym w radzie ministrów, który będzie rekomendował zamknięcie stoków.

Zobacz także: Obejrzyj także: Koronawirus. Ekspert tłumaczy sens obostrzeń

Minister zapowiedział, że w najbliższy weekend stacje narciarskie zostaną skontrolowane. - Będziemy rozmawiać z policją o tym, by zostały przeprowadzone kontrole reżimu sanitarnego. Reżimu, który był uzgodniony z branżą - powiedział Niedzielski.

Sprawę tłumów na stokach narciarskich skomentował też w poniedziałek wicepremier i minister rozwoju Jarosław Gowin. Zaapelował do przedsiębiorców o odpowiedzialność i poinformował, że firmy, które nie dostosują się do obostrzeń, nie będą miały prawa do skorzystania z rządowej pomocy.

Na poniedziałkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski skomentował również przepisy o obowiązkowych maseczkach w miejscach pracy, które właśnie wchodzą w życie.

Zmiana jest spora, bowiem do tej pory do noszenia maseczki czy przyłbicy zobligowani byli ci pracownicy, którzy obsługiwali klientów albo interesantów. Natomiast większość osób, które wykonywały czynności zawodowe, nie musiało ich nosić.

- To są środki, które mają nas skutecznie zabezpieczyć przed rozwojem pandemii. To, co zrobiliśmy ostatnio na poziomie legislacyjnym, to dokonanie paru doprecyzowań. Nie ulegajmy iluzji bezpieczeństwa, nasze wyniki dziennie są pomiędzy 10 a 15 tys. Mamy sprecyzowany plan działania do świąt, potem podejmiemy decyzję, co dalej – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Mówiąc o "doprecyzowaniach legislacyjnych" minister nawiązał do zmiany w kodeksie wykroczeń, która ujednoznacznia podstawę prawną do wystawiania mandatów za brak maseczki.

- To, co rząd i minister zdrowia proponuje jako obostrzenia, to są zasady, które mają chronić życie Polaków – powiedział Niedzielski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(96)
kkk
3 lata temu
Chętnie zrezygnuję z pomoc państwa w zamian za możliwość prowadzenia biznesu
jojo adidas
3 lata temu
Chłopie Duad ci nie pozwoli bo jazda to jego cała praca ! Za, którą my sowicie go opłacamy swoimi podatkami !
Lelek
3 lata temu
Jedyne co możesz zamknąć to polityków łamiących prawo
Szumowski+
3 lata temu
Rekomenduje zamknięcie Niedzielskiego w trybie pilnym lub bez żadnego trybu!!!
Monik
3 lata temu
Dlaczego mamy taka sytuacje? Bo ludzie sami są sobie winni! Zamiast łazić w maseczkach to kozacza trzymając je pod nosem i jest efekt. Seul dziennie 200 chorych a to i tak bardzo dużo ake tam każdy chodzi w maseczkach Wszystko otwarte i nikt nie narzeka..... Ludzie zarabiają Komunikacja pełna ludzi A u nas?
...
Następna strona