Lawina krytyki wokół projektu liberalizującego zasady budowy farm wiatrowych. Projekt wniesiony przez grupę posłów Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej pozwoliłby na stawianie wiatraków 300-400 m od zabudowań. Nowsze i cichsze wiatraki będą mogły stanąć bliżej. - Nie wiem, kto był twórcą tych zapisów, ale zrobił błąd - mówi Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Zwraca uwagę, że sprawa nie została przesądzona. - To jedynie projekt, który będzie opracowywany w komisjach, Sejmie i Senacie, tysiąc możliwości do poprawy -tego - dodał. Stwierdził, że choć pochwala dążenie ku zwiększeniu udziału OZE w miksie energetycznym i rozwój energetyki wiatrowej, to "droga wybrana ku temu chyba nie jest właściwa".