Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Grecja w ramionach Kremla. Za kredyty i niższe ceny gazu

0
Podziel się:

Rosyjskie władze zapowiadają: spodziewana wizyta Aleksisa Ciprasa w Moskwie ma znaczenie historyczne.

Premier Grecji Aleksis Cipras
Premier Grecji Aleksis Cipras (Daniele Vico/Flickr (CC BY-ND 2.0))

Grecja uspokaja swoich kredytodawców, że spłaci dług na czas, ale nie przestaje flirtować z Rosją - pisze dziś brukselski portal EUObserver odnosząc się do napiętej sytuacji w greckim kryzysie. Potwierdzać to mogą doniesienia rosyjskiej prasy. Rosja może zaoferować Grecji zniżkę na gaz i nowe kredyty, gdy premier Aleksis Cipras (na zdjęciu) odwiedzi Moskwę w tym tygodniu - pisze biznesowy dziennik Kommiersant, powołując się na źródło w rządzie Rosji. Cipras spotka się w środę z prezydentem Władimirem Putinem. Tymczasem do czwartku Grecja ma oddać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 450 milionów euro.

Ateny liczą, że w tym miesiącu zostanie zawarte porozumienie w sprawie dalszego programu pomocowego. Mimo ostatnio sprzecznych informacji na temat możliwości spłaty długu wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego, grecki minister finansów zapewnił, że jego kraj w czwartek spłaci kredyt od MFW. Chodzi o 450 milionów euro.

Janis Varoufakis wyraził także nadzieję, że wstępne porozumienie z wierzycielami na temat dalszego programu pomocowego uda się osiągnąć 24 kwietnia na spotkaniu ministrów finansów strefy euro. Pomyślne zakończenie negocjacji w tej sprawie zależy od tego listę reform przedstawiona przez Ateny zostanie zaakceptowana.

Grecja otwarcie wzmacnia relacje z Rosją i Chinamitak , jakby chciała pokazać, że może istnieć alternatywa wobec unijnego impasu - zauważa brukselski portal. Ateny - ze swojej strony- temu zaprzeczają podkreślając, że rozwiązanie kryzysu musi zostać znalezione w ramach Wspólnoty.

Rosja może zaoferować Grecji zniżkę na gaz i nowe kredyty, gdy premier Aleksis Cipras odwiedzi Moskwę w tym tygodniu - pisze tymczasem biznesowy dziennik Kommiersant, powołując się na źródło w rządzie Rosji. Cipras spotka się w środę z prezydentem Władimirem Putinem.

Rzecznik Kremla poinformował w minionym tygodniu, że Putin i Cipras mają omówić stosunki gospodarcze i unijne sankcje wobec Moskwy.

Jesteśmy gotowi rozpatrzyć kwestię udzielenia zniżki na gaz; jego cena jest według kontraktu powiązana z ceną ropy naftowej, która w ostatnich miesiącach znacznie spadła, jesteśmy też gotowi omówić możliwość udzielenia Grecji nowych kredytów. Tu jednak jesteśmy zainteresowani wzajemnymi posunięciami, m.in. otrzymaniem przez Rosję określonych aktywów w Grecji - zacytował dziennik Kommiersant źródło w rządzie rosyjskim. Rozmówca, na którego się powołuje, nie sprecyzował, o dostęp do jakich aktywów chodzi Rosji.

Agencja Reutera przypomina, że w roku 2013 rosyjski Gazprom twierdził, że chce nabyć grecką państwową spółkę gazową DEPA, lecz zrezygnował z kupna, bo nie otrzymał wystarczających gwarancji w kwestii pozycji finansowej spółki.

Rosyjski dziennik cytuje też wypowiedź wiceministra obrony Grecji Kostata Isichosa, który powiedział, że wobec obecnych rozbieżności między Unią Europejską a Rosją w związku z kryzysem ukraińskim wizyta Ciprasa w Moskwie ma znaczenie historyczne.

Unia i Rosja znajdują się na historycznym rozdrożu. Celem naszego rządu jest zapobieżenie dalszemu pogłębieniu konfliktu, doprowadzenie do nowej wiosny w stosunkach między Unią a Rosją - powiedział Isichos, który jest współprzewodniczącym dwustronnej komisji rządowej ds. współpracy gospodarczej, przemysłowej i naukowo-technicznej.

W ambasadzie Grecji w Rosji powiedziano dziennikowi, że Cipras przyjedzie do Moskwy we wtorek wieczorem, a w środę spotka się prezydentem Władimirem Putinem. W planie wizyty są też rozmowy z premierem Dmitrijem Miedwiediewem, przewodniczącym Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) Siergiejem Naryszkinem i patriarchą Cyrylem.

Rozliczenia w Atenach

Grecki parlament zdecydował o powołaniu specjalnej komisji, która zbada okoliczności zgody rządu na przyjęcie w ostatnich latach pożyczek w wysokości 240 miliardów euro. Tyle Atenom w celu ratowania finansów państwa przekazały od 2009 roku Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Utworzenie komisji to pomysł nowego lewicowego premiera Aleksisa Tsiprasa. Opozycja odpowiada, że to tylko próba odwrócenia uwagi od problemów rządu ze spłatą długów.

Do czwartku Grecja ma oddać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 450 milionów euro. Na początku miesiąca grecki rząd sugerował, że 9 kwietnia będzie wolał wypłacić emerytury i pensje pracownikom administracji niż spłacić kredyt. Potem te informacje minister finansów zdementował.

Wczoraj Janis Warufakis zapowiedział, że rząd Grecji chce osiągnąć wstępne porozumienie z międzynarodowymi wierzycielami na spotkaniu ministrów finansów strefy euro 24 kwietnia.

Ateny ostatnie wsparcie finansowe otrzymały w sierpniu ubiegłego roku.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)