Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Grecja uniknie kryzysu. Jest porozumienie ws. kolejnej wypłaty dla Aten

5
Podziel się:

Ministrowie finansów Eurolandu z zadowoleniem przyjęli pakiet reform i innych działań m.in. prywatyzacji uzgodnionych pomiędzy instytucjami reprezentującymi kredytodawców oraz władzami w Atenach.

Grecja uniknie kryzysu. Jest porozumienie ws. kolejnej wypłaty dla Aten
(PAP/EPA)

Ministrowie finansów państw strefy euro osiągnęli w czwartek wieczorem porozumienie, które umożliwi wypłatę Grecji kolejnej, wynoszącej 8,5 mld euro, transzy pomocy z wartego 86 mld euro pakietu. Dzięki tej decyzji Ateny unikną kolejnej odsłony kryzysu finansowego.

- Jestem bardzo zadowolony, że osiągnęliśmy porozumienie w sprawie wszystkich elementów strategii dotyczącej długu oraz udziału w programie Międzynarodowego Funduszu Walutowego - ogłosił po spotkaniu w Luksemburgu szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

"W końcu dobre wiadomości dla Grecji. Zasłużone" - skomentował na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Ministrowie finansów Eurolandu z zadowoleniem przyjęli pakiet reform i innych działań m.in. prywatyzacji uzgodnionych pomiędzy instytucjami reprezentującymi kredytodawców oraz władzami w Atenach. - Reformy rynku pracy oraz rynku produktów wraz ze zwiększonym wykorzystaniem funduszy unijnych, pomocą techniczną oraz inicjatywami na rzecz wzrostu pozwolą Grecji wrócić na ścieżkę zrównoważonego wzrostu - podkreślał na konferencji prasowej Dijsselbloem.

O ile pakiet reform był gotowy już wcześniej, to problemem był brak chęci kredytodawców do wyjścia naprzeciw oczekiwaniom Grecji w sprawie redukcji długu. Czwartkowe spotkanie niewiele pod tym względem zmieniło, ale zapewnienia o doszczegółowieniu niektórych elementów przyszłej restrukturyzacji pozwalają przedstawicielom greckich władz wrócić z twarzą do domu.

Władze w Atenach zobowiązały się na utrzymanie nadwyżki pierwotnej budżetu (bez kosztów obsługi długu) na poziomie 3,5 proc. PKB do 2022 roku. To o cztery lata dłużej niż sięga kończący się w przyszłym roku program pomocowy.

Dijsselbloem mówił, że eurogrupa "uszczegółowiła" średnioterminowe działania dotyczące długu, które zostały uzgodnione jeszcze w maju 2016 r. Kredytodawcy są gotowi wdrożyć te działania na zakończenie programu pomocowego w 2018 r.

- Potwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi rozważyć dalsze wydłużenie zapadalności długu oraz odroczenia odsetek EFSF i amortyzacji do 15 lat - mówił szef eurogrupy. Kredytodawcy są też gotowi wdrożyć specjalny mechanizm, który ma dostosowywać wysokość kredytów EFSF do stanu gospodarki. Jeśli PKB Grecji będzie rosło szybciej możliwa będzie szybsza spłata zadłużenia, jeśli wolniej możliwe będzie wydłużenie spłat.

Kwestia zadłużenia jest ważna dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który od dawna wskazuje, że Grecja nie poradzi sobie przygnieciona koniecznością spłaty ogromnych zobowiązań. Mimo braku ostatecznej decyzji w tej sprawie szefowa MFW Cristine Lagarde zapowiedziała, że wystąpi do zarządu Funduszu o zgodę na wejście do programu pomocowego.

- Dokonaliśmy ważnego kroku, aby pomóc Grecji i Grekom na ścieżkę w kierunku wyższego i lepszego wzrostu oraz stabilności - mówiła szefowa MFW.

Jak tłumaczyła w rezultacie porozumienia zaproponuje zarządowi Funduszu zatwierdzenie wstępnej umowy dla Grecji. Jej wartość ma wynosić poniżej 2 mld dolarów. Zarząd MFW ma zacząć proces zatwierdzania tej propozycji w ciągu 24 godzin tak, by zakończyć go przed 27 czerwca.

Temat zadłużenia od dłuższego czasu był kością niezgody pomiędzy kredytodawcami z Eurolandu i MFW. MFW cały czas uważa, że wynoszący 179 proc. PKB dług Grecji jest nie do obsłużenia i dlatego nie chciał uczestniczyć finansowo w programie pomocowym wartości 86 mld euro bez porozumienia w sprawie restrukturyzacji czyli częściowego umorzenia długu.

Kredytodawcy z Eurolandu, z Niemcami na czele, odrzucają jednak taką możliwość. Wcześniej nie chcieli nawet dyskutować o obniżeniu wysokości rat zadłużania, dopóki Grecja nie zgodzi się na dalsze oszczędności. Teraz Niemcy będą mogli ogłosić, że udało im się przekonać MFW, choć wkład finansowy jaki deklaruje Fundusz jest niewielki.

Przez Grecję w ostatnich miesiącach przetaczały się strajki przeciwko pakietowi przedsięwzięć oszczędnościowych wymuszanych przez kredytodawców. Reformy na jakie zgodził się rząd w Atenach obejmują redukcję emerytur od 2019 roku i podwyżki podatków od roku 2020. Wypłata Grecji kolejnej transzy pomocy pomoże uniknąć temu kraju kolejnego kryzysu, bo w lipcu Ateny mają do spłaty ponad 7 mld euro długów.

Z Luksemburga Krzysztof Strzępka

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
poldek
7 lat temu
W Polsce Donald Ruda Małpa już lasy chciał sprzedać puszcza bułaby wycinana przez Niemców .w końcu i tak niemcy kupują drzewo z Polski
liczydełko
7 lat temu
Na ile godzin trzeba uruchomić drukarki? Ile sekund na wklepanie kilkunastu mld Euro. Grecy oddadzą za to kolejne elementy składowe swego kraju i dorobku. Za papierek z drukarki i kliknięcie na klawiaturze kilka kolejnych pokoleń będzie PRACOWAĆ na operatora i właściciela drukarki. Niech nikt nie zaprzecza , że jest to nowa forma kolonializmu. A co u nas będzie, Donek z Rostowskim poszli na całego. Druga Grecja?
obserwer
7 lat temu
skoro im sypnięto kasą to może nam oddadzą te 6 miliardów euro które rudy folksdojcz pożyczył (dał) lekką ręką
Jacek
7 lat temu
I co na to kłamcy z Platformy Opętanych wieszczących bankructwo Grecji. Kłamali, kłamią i będą kłamać, taki sort kłamców i oszustów
POLBRITISH
7 lat temu
Czy to jest tak trudne wyegzekwowac oplate? Zrobic jak w UK tzn oplata za adres I juz sprawa zalatwiona. Kara? 500 GBP = 2500pln. PRAWO NALEZY SZANOWAC I JUZ.