Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

UOKiK bierze pod lupę sprzedawców ciężarówek. Zmówili się i mogli zawyżać ceny

20
Podziel się:

Dilerzy ciężarówek marki DAF mogli stworzyć kartel, który od 2011 rok dzielił polski rynek - alarmuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W efekcie klienci mogli płacić wyższe ceny. Urząd wszczął postępowanie przeciwko 5 firmom i 9 menadżerom.

Dilerzy ciężarówek marki DAF mogli stworzyć kartel - informuje UOKiK.
Dilerzy ciężarówek marki DAF mogli stworzyć kartel - informuje UOKiK. (East News, LUKASZ SOLSKI/East News)

Na celownik zostały wzięte firmy: DBK z Olsztyna, ESA Trucks Polska z Komornik (woj. wielkopolskie), TB Truck & Trailer Serwis z Wolicy (woj. mazowieckie), WTC z Długołęki (woj. dolnośląskie) i Van Tilburg-Bastianen Groep z Bredy w Holandii. To właśnie pracującym w tych firmach menedżerom wysokiego szczebla UOKiK postawił zarzuty.

W ramach przeszukań przeprowadzonych w czterecgh z tych firm, leżących na terenie Polski, Urząd zabezpieczył obszerny materiał dowodowy. Przedsiębiorcy ustalali wspólne działania i zdawali sobie sprawę, że ich postępowanie może być niezgodne z prawem. Swoją współpracę określali jako układ, pakt czy zmowę - podaje Urząd.

- W czasie przeszukań zdobyliśmy mocne dowody. Podejrzewamy, że co najmniej od 2011 r. DBK i WTC wspólnie z ESA Trucks Polska dzieliły rynek sprzedaży ciężarówek marki DAF. Najpóźniej w 2016 r. do porozumienia mógł dołączyć TB Truck & Trailer Serwis za zgodą i wiedzą kontrolującej go spółki Van Tilburg-Bastianen Groep - mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.

Zobacz także: Obejrzyj też: Prawo nie jest zaprojektowane na oszustów. Szef UOKiK wylicza wszystkie luki

- Mamy informacje, że holenderski przedsiębiorca był informowany przez jednego z pracowników, że w Polsce funkcjonuje porozumienie ograniczające konkurencję. Nie podjął jednak kroków żeby zakończyć udział swojej spółki-córki w kartelu. Dlatego prowadzimy postępowanie także przeciwko tej firmie i jej menadżerom - dodaje.

UOKiK dowiedział się, że przedsiębiorcy wspólnie ustalili, że każdy z nich będzie sprzedawał ciężarówki DAF na określonym terenie i nie będą rywalizowali o klientów w innych częściach Polski. Dotyczyło to również przetargów na dostawę samochodów. Mogło też dochodzić do wymiany informacji o cenach.

Przez to możliwe było zniechęcanie potencjalnych nabywców do kupowania ciężarówek u innego dilera niż wynikało to z uzgodnień między sprzedawcami. Przykładowo, jeżeli klient z terenu kontrolowanego przez DBK chciał kupić ciężarówkę od ESA, przedstawiano mu w ESA dodatkowo zawyżoną cenę, tak żeby skorzystał z oferty sprzedawcy ze swojego regionu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(20)
manasc
4 lata temu
noo a w siedlcach jest świetny serwis jeżeli chodzi o taki sprzęt mercedes i actrosy to wszystko na porządku dziennym, oczywiście pod okiem profesjonalistów z którym można porozmawiać na kazdy temat.
Transaldolaza
5 lata temu
Dlatego ufam salonowi Mercedesa w Będzinie na śląsku. Dobra lokalizacja i sprzęt + części zamienne z pierwszej ręki, co jest rzadkie niestety w naszym kraju...
Chuck
5 lata temu
Nieciekawy temat. Ja zaufałem Mercedesowi, jak byłem w Będzinie w ichnim salonie. Dobrze na tym wyszedłem i życzę wszystkim podobnie.
KAMIL 0-12345...
5 lata temu
PRZEDSIEBIORSTWO MAN IVECO TAM OSZUKUJA ZLODZEJE NIEUCZIWI TIRY!!!!
Wk
5 lata temu
Czy przewoźnicy mają obowiązek kupować ciężarówki jirmy DAF ? Są inne firmy. Jak nie mają zmowy cenowej to mają tanio jak barszcz. A może wszyscy mają zmowy cenowe ?