Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

UOKiK przyjrzał się rabatom od dostawców. Sporo zastrzeżeń

2
Podziel się:

UOKiK sprawdził rabaty, które duże sieci handlowe dostają od dostawców produktów rolno-spożywczych. Stwierdzono, że w trakcie obowiązywania umów wprowadzane są nowe rabaty lub zasady ich udzielania, zatem warunki dostaw podlegają bardzo częstym zmianom.

UOKiK przyjrzał się rabatom od dostawców. Sporo zastrzeżeń
W relacjach z dostawcami to sieci handlowe mają ostatnie słowo (Pixabay)

UOKiK poinformował w komunikacie, że przeanalizował politykę rabatową 19 największych sieci handlowych oraz zapytał o szczegóły współpracy z sieciami dwudziestu dostawców produktów rolno-spożywczych. Najwięcej badanych podmiotów zajmowało się przetwórstwem mięsa.

- Na tej podstawie przygotowaliśmy raport, w którym prezentujemy najważniejsze ustalenia dotyczące polityk rabatowych sieci, w tym w zakresie rabatów wstecznych. Pokazujemy skalę zjawiska, precyzujemy również jakie praktyki mogą naruszać prawo – poinformował prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak zauważa UOKiK, rabaty są mechanizmem powszechnie stosowanym w gospodarce rynkowej. Zdarzają się jednak sytuacje, w których kontrahenci sieci handlowych mogą ponosić z tego tytułu nieuzasadnione straty. Jest to najbardziej prawdopodobne przy występowaniu rabatów wstecznych (retrorabatów), czyli naliczanych od dokonanych już transakcji.

Zobacz także: Będzie drożej, wbrew słowom prezesa UOKiK. Ceny mieszkań wzrosną

Umowy swoje, życie swoje

Urząd zwraca uwagę w raporcie na fakt, że choć wielu dostawców ma podpisane wieloletnie umowy z sieciami, to w trakcie trwania relacji handlowej wprowadzane są nowe rabaty lub zasady ich udzielania, zatem warunki dostaw podlegają bardzo częstym zmianom. Oznacza to, że są to tylko pozornie umowy na wiele lat, ponieważ dostawcy nie mają pewności, czy ustalenia kontraktowe nie zmienią się, ani kiedy może to nastąpić.

Dlatego dla uczciwości relacji handlowych tak istotny jest moment ustalania rabatów. Według urzędu, główne ustalenia dotyczące kontraktów, w tym rabatów, powinny zostać poczynione przy zawarciu pierwotnej umowy lub jej przedłużeniu na kolejny okres, zaś inne przypadki zmiany warunków pomiędzy stronami powinny wynikać z nadzwyczajnych i obiektywnych okoliczności.

Kontrola wykazała, że jedynie w trzech sieciach handlowych stosowano wyłącznie rabaty, których mechanizm jest określany na etapie negocjacji pierwotnych warunków handlowych. We wszystkich pozostałych sieciach handlowych występowały różne konstrukcje rabatów, w tym rabaty ustalane już w trakcie współpracy. I tak, ponad połowa (57 proc.) rabatów zbadanych przez UOKiK ustalana była przed nawiązaniem współpracy, 16 proc. w trakcie trwania umowy, a 27 proc. zarówno na etapie poprzedzającym zawarcie kontraktu, jak i w trakcie jego obowiązywania.

Inną niekorzystną praktyką może być zmiana zasad udzielania już uzgodnionych rabatów w trakcie trwania umowy. Miało to miejsce w przypadku aż 74 proc. analizowanych rabatów. W sześciu spółkach zasady były modyfikowane w odniesieniu do każdego rabatu. Niepokojący jest fakt, że tylko jedna z sieci zadeklarowała, że w trakcie współpracy z dostawcami zasady udzielania rabatów nie zmieniały się w przypadku żadnego z nich.

Analiza Urzędu wyodrębniła kilka rodzajów praktyk, które mogą zostać uznane za przejaw nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej sieci handlowych. Jedną z nich jest wprowadzanie po dokonanych transakcjach nowych rabatów, które nie znajdowały się w podpisanej umowie, nie były również uzgodnione na początku współpracy. Zastrzeżenia budzi przede wszystkim jednostronność stosowanych rozwiązań.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
Mack
3 lata temu
Dino na przykład... Rżnie dostawców. Nawet 11% od cen netto. Faktura korekta więc prawnie nie jest to rabat tylko upust cenowy.
Tomek
3 lata temu
Nazwy sieci! Nazwy poprosimy!