Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Ustawa antykorupcyjna ma luki prawne. Bat na partie polityczne słabo ukręcony

9
Podziel się:

Państwowa Komisja Wyborcza alarmuje, że przepisy wprowadzające jawność finansów partii politycznych zostały sformułowane wadliwie - informuje w czwartek "Rzeczpospolita". Chodzi o ustawę, która wprowadziła m.in. zakaz pracy posłów, senatorów i samorządowców w spółkach komunalnych oraz Skarbu Państwa, a do tego zatrudniania w instytucjach publicznych dla osób skazanych za korupcję.

Ustawa antykorupcyjna ma luki prawne. Bat na partie polityczne słabo ukręcony
Ustawa antykorupcyjna, której zadaniem jest m.in. ujawnienie finansów partii politycznych, ma wady - alarmuje PKW (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Ustawa antykorupcyjna jest realizacją obietnic Pawła Kukiza, a udało się ją uchwalić dzięki porozumieniu programowym z PiS. Okazuje się jednak, że jedn z jej kluczowych może być prawniczym bublem. "Tak wynika z pisma, które do marszałek Sejmu Elżbiety Witek wysłał Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak" - przekazała "Rzeczpospolita".

Chodzi o nałożony na partie polityczne obowiązek prowadzenia rejestrów wpłat i umów. Ma to każdemu zagwarantować dostęp do partyjnych finansów, bo rejestry mają być publikowane w internecie.

"Przepisy weszły w życie na początku lipca i rzeczywiście rejestry wpłat pojawiły się na stronach internetowych największych partii. Problem w tym, że w sumie ugrupowań legalnie działających w Polsce jest około stu, z czego większość kanapowych. Jak pisze przewodniczący PKW do marszałek Witek, tylko kilkanaście z nich podjęło jakiekolwiek czynności zmierzające do wykonania nowych obowiązków, w związku z czym PKW skierowała do wszystkich partii przypominające pismo" - podaje dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd pod ścianą. Pod nóż mogą iść wydatki, które odczuje każdy Polak

Partie mają obowiązki, ale nie wiadomo, jak je egzekwować

To nie opóźnienia partii mają być jednak największym problemem. Co ważniejsze, PKW alarmuje, że nie ma możliwości wyegzekwowania od ugrupowań nowych obowiązków. Teoretycznie miały służyć temu kary nakładane na partie. Za brak prowadzenia w prawidłowy sposób rejestru miały tracić połowę wpłat. Zdaniem szefa PKW te przepisy jednak "zostały sformułowane wadliwie", bo nie określono trybu nakładania kar.

Nie sposób wyinterpretować formy, zasad i procedur, na podstawie których Państwowa Komisja Wyborcza miałaby realizować – podkreślić należy, tak poważny i mogący mieć znaczący wpływ na funkcjonowanie systemu partyjnego w Polsce – obowiązek, jak nakładanie kar pieniężnych na partie polityczne" – pisze Marciniak do marszałek Witek.

Szef PKW dodaje, że nie wiadomo też, do jakiego sądu i w jakim terminie partia może wnieść środek odwoławczy. Zaznacza też, iż PKW nie ma możliwości prawnych wyegzekwowania od partii dokumentów dotyczących wpłat. Co więcej - obawia się również, że nakładanie kar przez Państwową Komisję Wyborczą podważyłoby wiarygodność "organu ustalającego wyniki wyborów, co uderzałoby w zaufanie wyborców do tych wyników".

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
Perfect 👍
rok temu
Znowu beda jechac do Wiednia do siedziby Mossadu by ustawe zmieniac ? PIS partia interesow Syjonistow A PO i Lewacy to juz Nam 50 lat robia raj na ziemi
Jacek-3
rok temu
Przypadek? Nie sądzę! Jarosław, Jarosław, Jarosław...
Pytanie
rok temu
Ciekawe czy dotacje do partii z innych krajów, np. od G. Sorosa będą też widoczne ?
Midas !
rok temu
W Polsce będą tylko oligarchowie i niewolnicy , jak na ukrainie !
Do pudla
rok temu
Po zmianie rzadu nalezy albo zlikwidowac spolki panstwowe albo usunac z nich wszystkich PiSowcow i ich zatrudnione tam rodziny. Nastepnie nalezy w calosci skonfiskowac ich majatki ktorych sie tam dorobili. Obecnym rzadem Kaczynskiego i wszystkimi czolowymi politykami PiSu powinien sie zajac NIK, urzad antykorupcyjny i Policja. Wszystkim, co do jednego PiSowcom nalezy przeswietlic ich majatki i sposob w jaki sie tych majatkow dorobili. Przy odkryciu chocby najdrobniejszych nieprawidlowosci, majatki ich powinny zostac skonfiskowane, a oni sami powinni trafic na wiele lat do wiezienia. To samo powinno sie zrobic z PiSowskimi europoslami jak chocby z Czarneckim ktory okradal Unie z pieniedzy. TVP nalezy w calosci zlikwidowac i wszystkich obecnych tam wyrzucic na ulice. Rowniez im nalezy skonfiskowac ich dochody i majatki, odebrac emerytury. Kurskiego nalezy zamknac we wiezieniu i pozbawic praw publicznych na zawsze Czolowych politykow i ideologow PiSu nalezy oskarzyc o zdrade stanu i skazac na dozywocie. Obajtka ktory nie odsiedzial wyroku na ktory kiedys byl skazany, nalezy natychmiast usunac ze stanowiska i poslac do wiezienia. To o czym pisze to jedynie wierzcholek gory lodowej, o PiSowskiej mafii ktora swoimi mackami zawladnela calym krajem mozna by pisac w nieskonczonosc. Wszystkich ich powinna kiedys spotkac najwyzsza kara.