Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|
aktualizacja

Warto kupić paliwo na zapas? Ekspert nie ma wątpliwości

42
Podziel się:

Zdaniem prezesa Instytutu Jagiellońskiego Marcina Roszkowskiego kupowanie na zapas benzyn i oleju napędowego o parametrach letnich przed zimą nie ma sensu i może przysporzyć problemów kierowcom. Dlatego też "lepiej nie wpadać w zakupową panikę".

Warto kupić paliwo na zapas? Ekspert nie ma wątpliwości
Zdaniem eksperta nie należy tankować na zapas mimo niskich cen paliw (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl)

- Paliwa w czasie zimy zawierają dodatki, które umożliwiają ich wykorzystanie w transporcie przy ujemnych temperaturach [minimalne wymaganie od 16 listopada to minus 20 stopni Celsjusza - przy. red.], natomiast paliwa letnie ich nie mają. Kupując paliwa, które mają charakterystykę letnią, możemy mieć z tym problem za parę miesięcy, kiedy będzie bardzo zimno - ostrzega Roszkowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Żyjemy w Nibylandii". Ekspert nie zostawił na Obajtku suchej nitki

Dodaje, że przechowywanie paliw też nie jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem, szczególnie w dużych wolumenach.

- Chyba że ktoś ma własne zbiorniki i własną stację paliw - zaznaczył.

Jego zdaniem, więc "to nie jest najlepszy moment, żeby wpadać w zakupową panikę." - Taka panika miała już miejsce w zeszłym roku, kiedy Rosja napadła na Ukrainę i też wtedy nie wato było jej ulegać, podobnie jak teraz. Może to być niebezpieczne - zaznaczył Roszkowski.

Co dalej z cenami paliw

Na pytanie PAP jak długo, więc mogą się utrzymać obecne ceny paliw w Polsce, Roszkowski stwierdził, że perspektywie kilku tygodni, kilku miesięcy "następne" ceny diesla, czy benzyny będą bardzo mocno zależały od ceny giełdowej i siły złotówki, od polityki monetarnej oraz tego, co się dzieje w geopolityce. Jego zdaniem "w następnych tygodniach ceny paliw będą raczej w tych stanach niskich".

- Nie chcę spekulować jak długo, bo nie wiemy jak duże są zapasy tego paliwa w tych stanach niskich - zastrzegł. Ekspert wskazał, że wykres ropy Brent przez ostatni rok spada, ale cena ropy spadła też obecnie w stosunku do tej z września br. z 95 na 85 dol. za baryłkę. - To czy ta tendencja się utrzyma, zależy od takich podmiotów jak OPEC, które kreują podaż ropy. Analizy techniczne pokazują, że tu jest jeszcze przestrzeń do spadku - ocenił Roszkowski.

Zaznaczył, że Orlen nie może korzystać z rezerw strategicznych, by obniżać ceny paliw. - Rezerwy opisane w ustawie są do zastosowania tylko w sytuacjach krytycznych. Obecna sytuacja nie jest sytuacją krytyczną. Nie da się pokątnie skorzystać z rezerw paliwowych bez informacji rynkowej - podkreślił Roszkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(42)
ABBA
7 miesięcy temu
Benzyna jest wielosezonowa, tylko diesel jest letni i zimowy. Pisowska narracja. Kupować w we wszystko co się da, banki, kanistry a nawet beczki. Zaraz obsrajtek wystartuje z podwyżkami.
Vss
7 miesięcy temu
Za kilka dni ci co zatankowali wszystkie beczki i kanistry nie zobaczymy ich z pół roku.
Oktan23cm
7 miesięcy temu
W sprzedaży są dodatki do diesla ,za 23zl starcza na 600-1000l,do -26c
Upss
7 miesięcy temu
No brawo! A później, że winny braków dostawca.
Kot Katschora
7 miesięcy temu
Pic na wodę fotomontaż
...
Następna strona