Wiadomo, z kim PKP Intercity podpisze umowę na pociągi piętrowe za 4,1 mld zł
Spółka PKP Intercity w przyszłym tygodniu podpisze umowę na dostawę kilkudziesięciu piętrowych zespołów trakcyjnych. Pociągi będą produkowane w chorzowskiej fabryce firmy Alstom. Polski oddział francuskiego giganta w przeszłości dostarczyć przewoźnikowi m.in. Pendolino.
Spółka PKP Intercity we wrześniu ogłosiła, że w przetargu na dostawę pociągów piętrowych za najkorzystniejszą wybrano ofertę Alstom Polska. Umowa zostanie podpisana 12 listopada w chorzowskiej fabryce, gdzie pojazdy będą produkowane.
Podstawowa część zamówienia obejmuje dostawę 42 piętrowych zespołów trakcyjnych. Zwycięzca przetargu zażyczył sobie za to zadanie 4,1 mld zł oraz kolejne ok. 2,8 mld zł za utrzymanie pojazdów. Dzięki prawu opcji spółka PKP Intercity bez ogłaszania nowego postępowania będzie mogła dokupić 30 pociągów. Przewoźnik chciałby, aby pierwsi podróżni mogli wsiąść na ich pokłady za około 3,5 roku.
Po wyborze najkorzystniejszej oferty wpłynęło odwołanie od decyzji kolejarzy. Zostało jednak odrzucone, otwierając drogę ku podpisaniu umowy z Alstom Polska.
Dom postawili w 2 dni. Jego cena was zaskoczy
Piętrowe pociągi dla PKP Intercity
Beata Rusinowicz, prezeska zarządu Alstom Polska, w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" powiedziała niedawno, że w przetargu spółka zaoferowała pociągi z rodziny Coradia Max, które produkuje między innymi dla Niemiec.
- To pojazdy, w których łączymy wagony jednopiętrowe z piętrowymi. W konfiguracji dla PKP Intercity, z uwagi na wymóg dotyczący pojemności pociągów, zaproponowaliśmy kombinację czterech wagonów piętrowych i dwóch pojedynczych - powiedziała.
Szefowa Alstom Polska zdradziła, że wagony piętrowe mają dużą pojemność, żeby przewozić jak największą liczbę pasażerów, a jednopoziomowe mają miejsca dla rowerów, strefę gastronomiczną oraz większą liczbę drzwi niż w członach piętrowych.
Szefowa Alstom Polska dodała, że trend przejścia od taboru jednopoziomowego na rzecz "piętrusów" jest coraz bardziej widoczny na zachodzie Europy.
Źródło: Money.pl, Rynek Kolejowy