Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Patryk Skrzat
Patryk Skrzat
|

Rząd daje 400 zł dla opozycjonistów. Zapytaliśmy Lecha Wałęsę, czy weźmie

359
Podziel się:

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, przyznającej działaczom opozycji antykomunistycznej i osobom represjonowanym w czasach PRL ponad 400 zł zasiłku miesięcznie.

Rząd daje 400 zł dla opozycjonistów. Zapytaliśmy Lecha Wałęsę, czy weźmie
(East News/ROBERT STACHNIK/REPORTER)

Każdemu, kto przeciwstawiał się władzy komunistycznej w PRL, przysługuje ponad 400 zł miesięcznie. Na pieniądze może liczyć nawet 300 tys. osób. Wśród nich Lech Wałęsa czy Adam Lipiński, sekretarz stanu w rządzie PiS. Zapytaliśmy, czy skorzystają z tej możliwości.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, przyznającej działaczom opozycji antykomunistycznej i osobom represjonowanym w czasach PRL ponad 400 zł zasiłku miesięcznie. Pieniądze będą przekazywane dożywotnio i bez względu na dochody. Ustawa wejdzie w życie z końcem sierpnia.

Rząd szacuje, że uprawnionych do pobierania świadczenia może być nawet 300 tys. osób. Kto zatem może liczyć na pieniądze? Lista nie jest jawna. Money.pl dowiedział się, że na dzień 7 lipca Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych ma w rejestrze blisko 3 tys. upoważnionych. Zgłosić może się jednak każdy, kto uważa, że należy mu się wsparcie. Jego wniosek będzie weryfikowany. Bezwarunkowo świadczenie otrzymają natomiast osoby, które zostały odznaczone Krzyżem Wolności i Solidarności. Wystarczy, że złożą wniosek o pieniądze.

W takiej sytuacji jest m.in. Adam Lipiński, sekretarz stanu w rządzie PIS. Zapytaliśmy go, czy skorzysta ze swojego przywileju. - Nie zastanawiałem się nad tym - odpowiedział zaskoczony. Dodał jednak, że nie wyklucza takiej możliwości.

- W tej ustawie chodzi głównie o tych opozycjonistów, którzy są trudnej sytuacji. Ja obecnie jestem sekretarzem stanu, więc nie mogę narzekać, ale nie wiem, gdzie w przyszłości wyląduję - podkreślił.

Gdy tylko prezydent ogłosił informację o podpisaniu nowelizacji, w sieci od razu podniosły się głosy, że o pieniądze może wystąpić były prezydent Lecha Wałęsa, tak bardzo krytykowany dziś przez PiS. Jego również poprosiliśmy o odpowiedź na pytanie, czy zamierza pobierać świadczenie. Nie chciał jednak sprawy komentować. Pracownik jego biura poinformował, że "ta sprawa prezydenta Wałęsy nie dotyczy".

Zobacz także: Zobacz także: Donald Trump podziękował Lechowi Wałęsie

Emocje wśród internautów

Nowe prawo wywołało wiele emocji w komentarzach pod naszymi tekstami. Ścierali się ze sobą zwolennicy i przeciwnicy ustawy. Pierwsi podkreślali, że sprawiedliwość triumfuje, bo rząd jednocześnie zamierza obniżyć emerytury byłym pracownikom służb bezpieczeństwa. Inni wskazywali jednak, że wśród mundurowych również były osoby wspierające "Solidarność".

Według najnowszych danych, obniżone emerytury może mieć blisko 50 tys. Polaków. W przypadku tylu osób IPN już potwierdził fakt pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(359)
miki
6 lat temu
A inni nie mają nawet na chleb.
Tado1951
7 lat temu
Ciągle tylko się odznaczają,nagradzają i obrastają w tłuszcz.
???..
7 lat temu
[QUOTE] ponad 400 zł zasiłku miesięcznie. [/QUOTE] A to na jakiej podstawie ? Mało mają obecnie przywilejów ? Przecież biedy u nich nie widać. A dlaczego nie ustalono sobie np: 4 tys. zł/mies. ? Może jeszcze upoważnić wszystkich kombatantów do dokonywania zakupów w sklepach poza kolejką.
gugaza
7 lat temu
poseł kaczyński vel wściekła morda na pewno nie dostanie, 13 grudnia roku pamietnego,spał do poludnia i nie zauważył stanu wojennego.
pd
7 lat temu
Bronisławowi Komorowskiemu też się będzie należeć, spał na styropianie.
...
Następna strona