Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Polska była liderem zmian w wydatkach na badania. Sytuacja się diametralnie zmieniła

40
Podziel się:

Polska była światowym liderem pod względem dynamiki wzrostu wydatków na B+R w latach 2008-2015 - wynika z opublikowanego niedawno raportu Global Innovation Index 2017. W European Innovation Scoreboard 2017 znaleźliśmy się jednak na czwartym od końca miejscu w UE.

Polska była liderem zmian w wydatkach na badania. Sytuacja się diametralnie zmieniła
(Selvita)

W opublikowanym niedawno rankingu innowacyjności Global Innovation Index 2017 (GII 2017), który analizuje 127 gospodarek, Polska awansowała o jedną pozycję - z miejsca 39 na 38. Jednocześnie byliśmy światowym liderem, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu wydatków na B+R przez firmy w latach 2008-2015 (wzrost o 212 proc.). W przypadku wzrostu wydatków krajowych Polska zajęła trzecie miejsce za Słowacją i Chinami (wzrost o 107 proc.).

W raporcie napisano, że w czasie kryzysu finansowego w latach 2008-2009 wydatki na badania i rozwój w poszczególnych krajach różniły się znacznie. "Niektóre kraje, jak Chiny, Indie, Meksyk, Rosja i Polska nie obniżyły wydatków w trakcie kryzysu, a po jego zakończeniu zintensyfikowały je. Podobny trend miał miejsce w przypadku wydatków przedsiębiorstw na B+R. W innych krajach w trakcie kryzysu nastąpił spadek wydatków na B+R zarówno krajowych, jak i przedsiębiorstw, ale po kryzysie wzrost ponad poziom notowany przed kryzysem" - napisano.

Autorzy raportu wyjaśnili, że miało to miejsce w gospodarkach tradycyjnie dużo wydających na R+B, jak w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, czy Holandii, ale także w Chile i na Słowacji.

Natomiast w unijnym raporcie European Innovation Scoreboard 2017 (Europejska tablica wyników innowacji w 2017 r.) Polska zajęła 25 miejsce (na 28 krajów UE) spadając o dwie pozycje w porównaniu do ubiegłorocznego rankingu. Za nami znalazły się Chorwacja, Bułgaria i Rumunia. Mimo spadku, Polska została zakwalifikowana do grupy tzw. umiarkowanych innowatorów.

Partner w Crido Taxand Michał Gwizda zauważa, że w obu rankingach Polskę wyprzedzają m.in. Czechy, Estonia, Łotwa i Słowacja. Gorsze pozycje zajmują natomiast Chorwacja i Rumunia. Według niego w obu rankingach niekorzystnie wygląda też pozycja Polski pod względem liczby międzynarodowych zgłoszeń patentowych, które można uznać za miarę efektywności wykorzystania środków przeznaczanych na innowacje.

- Z perspektywy doradców wspierających firmy w rozwoju innowacyjności i pozyskiwaniu finansowania na działalność badawczo-rozwojową, rzeczywiście obserwujemy znaczny wzrost wydatków na B+R+I. Tym niemniej miłym zaskoczeniem jest informacja, że jesteśmy światowym liderem w dynamice tego wzrostu. To dobrze rokuje na przyszłość. Należy tylko zadbać o to, aby środki były wydatkowane w sposób, który w dłuższej perspektywie będzie realnie wspierał budowę innowacyjnej gospodarki - ocenia Gwizda.

Zwrócił uwagę, że mimo iż w ciągu ostatnich 5 lat Polska awansowała o 11 pozycji w ogólnej kategorii rankingu Global Innovation Index, jednak - jego zdaniem - nie we wszystkich aspektach sytuacja wygląda optymistycznie. "Pod względem efektywności wykorzystania nakładów ponoszonych na innowacje (wskaźnik Innovation Efficiency Ratio) Polska spadła w ostatnim roku o 9 miejsc (z 39 na 48), co praktycznie oznacza powrót do pozycji zajmowanej 5 lat temu (49)" - wskazał partner w Crido Taxand.

Zobacz także: Zobacz: Polski Fundusz Rozwoju powoła dwa fundusze. Chce pomóc startupom

Dodał, że w rankingu europejskim w ciągu ostatnich 5 lat ogólny wskaźnik innowacyjności dla Polski w porównaniu do średniej europejskiej wzrósł o 2 pkt. procentowe. W 2010 r. wynosił 52,8 proc. średniej unijnej, natomiast w 2016 r. wyniósł 54,8 proc.

- Podobnie jak w rankingu globalnym, w European Innovation Scoreboard Polska odnotowała spadek niektórych wskaźników cząstkowych, w szczególności w obszarze dotyczącym poziomu innowacyjności małych i średnich przedsiębiorstw oraz współpracy sektora MŚP z innymi podmiotami w zakresie innowacji - powiedział.

Gwizda przypomniał, że z danych GUS wynika, iż wartość wydatków krajowych brutto na B+R w Polsce w latach 2008-2015 wzrosła z poziomu 7 mld 706 mln zł (0,6 proc. PKB) do 18 mld 61 mln zł (1 proc. PKB). Jeśli chodzi o wydatki przedsiębiorstw na B+R w Polsce, to w 2008 r. wynosiły one 2 mld 480 mln zł, a w 2015 r. 8 mld 411 mln zł.

Zdaniem partnera w Crido Taxand, obok wskaźników związanych z poziomem wydatków na B+R, istotną miarą innowacyjności gospodarki jest także liczba zgłoszeń patentowych w systemie międzynarodowym (PCT). - Pod tym względem w jednym i drugim rankingu Polska zajęła dość odległe pozycje - w GII 47, a w rankingu europejskim 24. miejsce - zaznaczył.

Według niego sposobem na poprawę tego wskaźnika może być tzw. Innovation Box - mechanizm preferencyjnej stawki podatkowej dla dochodów uzyskanych z tytułu komercjalizacji patentów i innych praw własności przemysłowej. Są one stosowane z powodzeniem od lat w wielu krajach, np. w Holandii, na Węgrzech czy w Wielkiej Brytanii.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(40)
PL
7 lat temu
Może kasa szła na badania, ale wyników nie było widać. Wiadomo co działo się z tymi pieniędzmi.
Gorszy sort
7 lat temu
Po co komu badania naukowe, ważniejsze są dotacje toruńskie i miesiączki na Krakowskim Przedmieściu. [QUOTE] Polska była liderem [/QUOTE]
złotówa
7 lat temu
PO trwoniło kasę na Lewo i Prawo tylko Polacy nic z tego nie mieli i boli teraz beneficjentów rządów PO i PSL bo kasa nie płynie strumieniem .,, WIELKA KASA PŁYNIE ''w google
ZOJA
7 lat temu
PO CO BADANIA .WYSTARCZY 500+ I GORZAŁA A POLSKA SIĘ BĘDZIE DALEJ DO TYŁU ROZWIJAŁA .
Wawiak
7 lat temu
Czyli tak: 1. mieliśmy nędzny poziom wydatków na B+R 2. Kryzys - inni cieli wydatki, u nas nie było z czego ciąć,stąd wzrost pozycji 3. Inne kraje zwiększyły wydatki, a u nas dalej ta sama bryndza. Spadek pozycji.
...
Następna strona