Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Identyfikacja twarzy dodatkowym zabezpieczeniem w przyszłości

22
Podziel się:

Identyfikacja osób i potwierdzenie tożsamości na podstawie obrazu z kamer może niedługo wspomóc pracę urzędów, banków, czy firm - twierdzi Jan Szajda prezes firmy IDENTT, która wzięła udział drugim Polskim Forum Cyberbezpieczeństwa w Warszawie.

Identyfikacja twarzy dodatkowym zabezpieczeniem w przyszłości
(PAWEL LACHETA/ POLSKA PRESS)

Polsko-szwajcarska firma rozwija oprogramowanie "Facelab", które porównuje wizerunek osoby - na przykład za pomocą kamery w telefonie - z wgranym wcześniej pierwowzorem. Trudność przy tworzeniu takiego oprogramowania stanowi rozpoznanie osoby, która zmieniła swój wygląd.

Problem udało się rozwiązać polskim specjalistom. -System rozpoznaje osobę nawet jeśli założy okulary, zmieni sposób uczesania, czy zapuści brodę. Algorytm programu uwzględnia również zmianę twarzy z upływem lat, co było testowane na zdjęciach i zmianach wizerunku więźniów - mówi Jan Szajda.

Na razie produkt jest w fazie testowej. Zdaniem Jana Szajdy rozwiązanie sprawdzi się między innymi w banku, czy urzędzie jako dodatkowe zabezpieczenie, które uniemożliwi posłużenie się skradzionym dokumentem tożsamości. Przypomnijmy, że w styczniu wdrożenie biometrii obiecywała też w rozmowie z WP money Anna Streżyńska.

- Z Ministerstwa Cyfryzacji chcemy zrobić swoiste laboratorium i tutaj testować technologie. Pracujemy nad tym, by gość w ministerstwie tylko za pierwszym razem okazywał dowód, a jeśli będzie chciał, oddawał też odcisk dłoni czy palca. Przy kolejnej wizycie będzie się już mógł identyfikować w ten sposób - stwierdziła minister.

Jak dodawała, takie rozwiązania są już dostępne na lotniskach np. w Wielkiej Brytanii. Twierdziła też, że biometria rozwija się bardzo szybko, a przystępne technicznie i cenowo są technologie związane z odczytem przepływu krwi w palcu.

- Pytanie, czy tego typu rozwiązania wdrażać na masową skalę. W tej chwili byłabym chyba ostrożna i stawiała na dobrowolność z uwagi na wątpliwości społeczne. Ale dlatego właśnie chcemy testować to najpierw w ministerstwie - tłumaczyła.

W konferencji Cybersec poświęconej szeroko rozumianemu cyberbezpieczeństwu wzięli udział politycy, eksperci i przedsiębiorcy. Głównym założeniem jej uczestników było zacieśnienie współpracy pomiędzy sektorem publicznym i prywatnym, aby chronić się przed atakami z sieci. Według organizatorów konferencji wartość światowego rynku cyberbezpieczeństwa szacuje się na około 120 miliardów dolarów.

IAR/Dawid Grygorcewicz/gaj

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
Franz
7 lat temu
pora kupić okulary z wąsami, a kto mi zabroni tak wchodzić do urzędu lub banku ???
dsas
7 lat temu
Rozwiązaniem są diody led na podczerwień oświetlające twarz.
Typ spode łba
7 lat temu
To nie jest cyberbezpieczeństwo wręcz totalnie przeciwnie. Nasze twarze będą należeć do firm, banków, rządu. Totalna inwigilacja. Termin państwo totalitarne orbituje w demokrację. I to wszystko zgodnie z zasadą zaufania do państwa. Pokażcie mi obywatela który ufa państwu. Tymi danymi będzie można w dowolny sposób rozporządzać bez jakiejkolwiek kontroli. Jakie to bezpieczeństwo?
...
7 lat temu
Okropna wizja, odhumanizowanie istoty ludzkiej.
Romero
7 lat temu
Skan twarzy i czip w tyłek i nie potrzebne będą nazwiska, imiona itp. Nr obywatela i koniec. Każda cyfra będzie oznaczała jakąś informację Np: J. Kaczyński nr 1/xxxx/yyy i następni. Władze będą wiedziały wszystko. Kalendarze bez imion, ulice bez nazw. dzienniki szkolne numerki, itd.
...
Następna strona