Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Gaz z Rosji. Ukraińskie MSZ: decyzja Unii ws. gazociągu OPAL narusza umowę z Ukrainą

145
Podziel się:

Ukraińskie MSZ oświadczyło, że decyzja Komisji Europejskiej, pozwalająca rosyjskiemu Gazpromowi na znaczne zwiększenie wykorzystania gazociągu OPAL, stanowi naruszenie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą i Unią Europejską. Przeciwko decyzji jest też Polska.

Gaz z Rosji. Ukraińskie MSZ: decyzja Unii ws. gazociągu OPAL narusza umowę z Ukrainą
(JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Rozszerzenie możliwości transportowania rosyjskiego gazu przez OPAL oznaczałoby ograniczenie przesyłu tego surowca przez Ukrainę, na czym ucierpiałyby dostawy gazu do Polski.

- Podejmowanie takiego rodzaju decyzji bez konsultacji ze stroną ukraińską jest złamaniem artykułu 247 umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE - oświadczyła cytowana w czwartek przez ukraińskie media wiceminister spraw zagranicznych Ołena Zerkal, która dzień wcześniej spotkała się w tej sprawie z unijnym ambasadorem na Ukrainie Hugues'em Mingarellim.

Zerkal podkreśliła, że umowa stowarzyszeniowa przewiduje, iż jej strony będą brały pod uwagę potencjał i wzajemne możliwości swojej infrastruktury energetycznej, oraz że będą konsultowały i koordynowały działania w dziedzinie zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energetycznych.

- W procesie przygotowywania takich decyzji Komisja Europejska powinna ponadto przestrzegać zobowiązań zawartych w ramach Wspólnoty Energetycznej, do której należy UE jak, i Ukraina - zaznaczyła Zerkal.

Decyzja KE w sprawie gazociągu OPAL zapadła 28 października. Dzięki niej Rosjanie do 2033 roku będą mogli wykorzystywać 80 proc. przepustowości OPAL-u. Obecnie Gazprom korzysta z 50 proc. przepustowości, lecz od dawna wnioskuje, by było to blisko 100 proc.

Jeszcze przed oficjalnym wydaniem decyzji premier Beata Szydło zapowiadała, że Polska będzie przeciwko niej protestowała, łącznie z zaskarżeniem decyzji do sądu. Kroki prawne w tej sprawie zamierza również podjąć PGNiG.

OPAL to gazociąg przesyłowy biegnący na terenie Niemiec równolegle do polsko-niemieckiej granicy o maksymalnej przepustowości ok. 35 mld m sześc. Stanowi przedłużenie ułożonego na dnie Bałtyku gazociągu Nord Stream. Punkt wejścia znajduje się nad Morzem Bałtyckim w miejscowości Greifswald, a wyjście na granicy niemiecko-czeskiej w miejscowości Brandov.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(145)
WYRÓŻNIONE
Amsterdamer
8 lat temu
Teraz Holandia przejęła rynek Rosyjski.Codziennie wysyła się tony żywności.Szkoda że Polske odsunięto od takich możliwości,Holandia żywność,Niemcy rurociąg.Wszyscy robią biznes a u nas propaganda.
Roll
8 lat temu
Brawo, taka decyzja w sprawie "Opalu" powinna zapaść już dawno. Przecież Ukraina nic nie chce od Rosji, więc po co ten hałas ?
klioj
8 lat temu
Kara smierci dla tych antypatriotów co nie wyrazili zgody na budowe gazociagu Jamał II, gdzie obecnie Polska miała by Putina w garsci oraz dużą kasę z tranzytu i z handlu gazem.A tak interes robia Niemcy i smieją sie teraz z naiwnych Polaczków.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (145)
kocur
8 lat temu
Jedszcze nie są w unji a chcą mieszkać, niecg wydalają
Sssss
8 lat temu
Bruksela kolejny raz udowadnia, że nie po drodze jej z Polską.
bos
8 lat temu
Kapitalny projekt bi pomysł!
zybi09
8 lat temu
Dlaczego jeszcze nie siedzi Pawlak
Ziuk
8 lat temu
Moim zdaniem, Europa pójdzie śladem Trampa. Każdy będzie dbał o swój interes. Sankcje wobec Rosji to miecz obosieczny, a kryzys na Ukrainie będzie trwał latami. Kto sobie na to pozwoli ?
...
Następna strona