Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Biura podróży nie chcą przeprowadzki do Radomia. Rząd chce się ich pozbyć z Okęcia

24
Podziel się:

Zamiast do Radomia, touroperatorzy woleliby przenieść się do Modlina. A najchętniej zostaliby na Lotnisko Chopina. Niestety rząd ma wobec nich inny plan.

Hala lotniska w Radomiu świeci pustkami. Ale ma przestać.
Hala lotniska w Radomiu świeci pustkami. Ale ma przestać. (Andrzej Michalik/ Agencja Gazeta)

Jak podaje "Puls Biznesu", lotnisko w Modlinie może zyskać najwięcej na planowanych zmianach dotyczących tego, kto będzie latać z Lotniska Chopina. Jak zapowiedział pełnomocnik ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, rząd chciałby w 2019 roku uruchomić lotnisko w Radomiu i przenieść tam biura podróży.

Zanim do tego dojdzie, miną w sumie 2-3 lata. Tyle zajmą uzgodnienia z Komisją Europejską dotyczące zgody na administracyjny podział ruchu. To dzięki niemu rząd mógłby przenieść touroperatorów. Ci ostatni jednak nie chcą latać z Radomia.

Zobacz także: Zobacz też: Port "Solidarność". Polacy o budowie centralnego lotniska

- O Radomiu wiemy, że jest dwa razy dalej, dojazd jest gorszy i nie ma tam infrastruktury. Jak port będzie spełniał wymogi ruchu czarterowego, będziemy rozmawiać. Dla nas byłoby idealnie, gdyby inwestycje w rozwój trafiły w jedno miejsce. Chcielibyśmy mieć jasność, co nas czeka - powiedział powiedział portalowi wiceprezes Itaki Piotr Henicz.

- Samolot musi mieć po kogo lądować i z kim polecieć. To pasażerowie decydują, skąd chcą latać, i nie kupią biletów z Radomia, więc cały projekt zakończy się szybciej niż powstał - dodał Grzegorz Polaniecki, prezes Enter Aira, największej linii czarterowej w Polsce.

Biura podróży najchętniej nie ruszałyby się z Okęcia. Jednak jeśli już będą musiały, to prędzej wybiorą Łódź, Olsztyn, a przede wszystkim Modlin. Ten ostatni miałby skorzystać najwięcej. Przedstawiciele tego lotniska zapowiadają, że chcą rozbudować port tak, by mógł obsłużyć 6 mln pasażerów rocznie - dwa razy więcej niż obecnie.

Jak pisaliśmy, po zamknięciu Okęcia, które zaplanowano na przyszłą dekadę, Radom ma stać się wsparciem dla budowanego w Stanisławowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W tej chwili z lotniska nie korzysta nikt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(24)
Jaco
6 lat temu
śmiech na sali z tym wszystkim.. tak wszytko niech się przeniesie do Radomia.. a co tam jest takie ciekawego? nie wiem kto będzie latał stamtąd.. Ja już jak będę leciał gdzieś na wakacje to wybiorę się z Wrocławia enterem. dobra droga tam jest więc dojazd długo nieb zajmie.. Radomia będę unikał.
taka prawda
6 lat temu
Nikt dobrowolnie nie przeprowadzi się do Radomia.
pytanko
6 lat temu
Eskalacja głupoty tej ekipy postępuje w kosmicznym tempie. C o by tu jeszcze spieprzyć?
Paranoja
6 lat temu
Jak za komuny , zaczyna się uszczęśliwianie ludzi na siłę , 1 sekretarz Kaczyński wie lepiej czego potrzebują Polacy , i on nam to da , mamy być szczęśliwi , bo tak chce .
Darek
6 lat temu
Szybciej przestanę latać, niż zacznę z Radomia. Radom jest całkowicie nie po drodze nikomu - ani mi ani moim znajomym. Latam bardzo dużo i spędzenie dodatkowe 2-3 godziny w drodze w jedną stronę jest jakimś absurdem. Ktoś kto to wymyślił chyba nie ma pojęcia o lataniu. Nawet lotniska w Szwecji czy Norwegii bardzo daleko położone od stolic nie mają aż tak słabego połączenia jak Warszawa - Radom.
...
Następna strona