Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Nowe unijne przepisy dotyczące nawozów mogą uderzyć w polskich producentów. Na zmianach skorzysta Rosja

60
Podziel się:

W jaki sposób limit kadmu ma premiować producentów rosyjskich? Chodzi o naturalną zawartość kadmu w fosforytach, które są wykorzystywane do produkcji nawozów.

Należące do Grupy Azoty zakłady w Policach fosforyty kupują w Maroku.
Należące do Grupy Azoty zakłady w Policach fosforyty kupują w Maroku. (Beata Zawrzeł/REPORTER)

Przegłosowane przez Parlament Europejski ograniczenie ilości kadmu w nawozach będzie oznaczało wzrost cen dla polskich rolników i kłopoty polskich firm chemicznych - ostrzega Grupa Azoty. Z kolei polscy europarlamentarzyści z PiS i PO mówią o "napychaniu Rosjanom kieszeni pieniędzmi". Eksperci wypowiadają się na ten temat znacznie spokojniej.

Zgodnie z przyjętymi przez Europarlament regulacjami, od momentu wejścia tych przepisów w życie, zawartość kadmu w kilogramie związku fosforu nie mogłaby przekraczać 60 mg. Po sześciu latach limit wynosiłby 40 mg, a po kolejnych szesnastu - 20 mg.

Jak pisze "Rzeczpospolita", Komisja Europejska proponowała, by obniżanie limitu kadmu następowało szybciej. Obecnie w Unii Europejskiej nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o zawartość kadmu w nawozach.

Czemu mają służyć te zmiany? Zwolennicy nowych przepisów przekonują, że zawarty w nawozie kadm może przenikać do roślin, a w konsekwencji - do żywności.

Zobacz także: Wideo: polska firma pomaga rozwijać rolnictwo w Afryce

Grupa Azoty, kontrolowany przez rząd krajowy potentat produkcji nawozów, przekonuje jednak, że nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że istnieje związek pomiędzy zawartością kadmu w nawozie i w roślinach.

To samo mówią polscy europarlamentarzyści z obu stron politycznej sceny. Zbigniew Kuźmiuk z PiS stwierdza, że przegłosowane przez Europarlament przepisy to "gest w stronę dostawców rosyjskich". Jarosław Wałęsa z PO mówi nawet o "napychaniu Rosjanom kieszeni pieniędzmi". Wtóruje mu Dariusz Rosati, także z PO.

W jaki sposób limit kadmu ma premiować producentów rosyjskich? Chodzi o naturalną zawartość tego pierwiastka w fosforytach, które są wykorzystywane do produkcji nawozów. W surowcach rosyjskich kadmu jest bardzo mało, ale w marokańskich, z których korzystają zakłady Grupy Azoty - stosunkowo dużo.

Sytuacja nie jest jednak tak zła, jak malują ją polscy europarlamentarzyści. Po pierwsze, decyzja Parlamentu Europejskiego, która przeszła niewielką większością głosów, najpierw musi zostać uzgodniona z Radą UE. To okazja do tego, by głos Polski i innych krajów przeciwnych limitom kadmu został usłyszany.

Inną kwestią jest to, że ustalone przez Europarlament limity kadmu według ekspertów wcale nie są aż tak restrykcyjne. Jak wyjaśnia Krystian Brymora z DM BDM, zawartość kadmu w fosforytach północnoafrykańskich, z których korzysta Grupa Azoty wynosi 30-70 mg, czyli najczęściej mieści się w limicie. A na inwestycje w instalacje do odkadmiania spółki mają jeszcze dużo czasu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(60)
ola
6 lat temu
napychac kieszenie to bedziemy jedynie niemckim firmom a nie rosyjskim
gatek
6 lat temu
Boja sie naszego rozwoju wiec ograniczaja,likwiduja,narzucaja odpowiednie umowy i tak juz pozostanie malzenstwo z unia.
ADG
6 lat temu
...... nieprawda.Wcale na tym nie stracicimy, wręcz przeciwnie.Uruchomiliśmy i czyninimy to nadal ogromne fabryki nawozu naturalnego o nazwie GNÓJ , stary jak świat.Wyspa Guana zarabia krocie na swoim nawozie , jest niezwykle cenny.Producentów mamy coraz więcej.ADG
Rumburak
6 lat temu
A wszyscy wiemy że kadm jest tak samo ważny jak potas czy magnez. Wzmacnia kości.
MMML
6 lat temu
To jaki problem poprawić linię technologiczna i zmniejszyć zawartość kadmu do 10%
...
Następna strona