Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Opłata paliwowa do kosza. Witek: będziemy szukać środków na drogi

27
Podziel się:

My jednak wsłuchujemy się w to, co mówią ludzie - wyjaśniła szefowa gabinetu politycznego premier.

Opłata paliwowa do kosza. Witek: będziemy szukać środków na drogi
(JAN BIELECKI/East News)

Wycofaliśmy się z projektu ustawy dot. opłaty paliwowej, ponieważ wsłuchujemy się w to, co mówią ludzie; nie oznacza to, że nie będziemy szukać w inny sposób środków, żeby wesprzeć samorządy w kwestii dróg - powiedziała we wtorek szefowa gabinetu politycznego premier Elżbieta Witek.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w poniedziałek, że zapadła decyzja o wycofaniu projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Złożony przez grupę posłów PiS projekt, wprowadzał opłatę paliwową, z której miała być finansowana m.in. budowa dróg lokalnych.

Witek była pytana w Polskim Radiu, dlaczego PiS wycofał się z projektu ustawy dotyczącego opłaty paliwowej.

- My słuchamy ludzi, to był projekt poselski, którego celem było zwiększenie liczby pieniędzy do 5 mld zł na drogi samorządowe, bo kiedy rozmawia się z samorządowcami, a także mieszkańcami miast gminnych, powiatowych, to słyszy się, że drogi są dziurawe, a samorządy niestety nie mają wystarczającej ilości pieniędzy na to, żeby te remonty samodzielnie przeprowadzać - powiedziała Witek.

Jak dodała, poselski projekt ustawy dot. opłaty paliwowej był kontrowersyjny. - My jednak wsłuchujemy się w to, co mówią ludzie, przed nami inne ważne reformy, w związku tym wycofujemy się z tego, co nie oznacza, że nie będziemy szukać w inny sposób środków, żeby wesprzeć samorządy - podkreśliła szefowa gabinetu politycznego premier.

Zaznaczyła, że ludzie martwili się, że paliwo podrożeje w okresie wakacyjnych wyjazdów. - Myśmy tego tak nie kalkulowali, rząd patrzył na to przychylnym okiem, ale zwyciężyło jednak to, co było większością, większość obywateli powiedziała, że jednak tej opłaty paliwowej nie chce - powiedziała Witek.

Zapewniła, że PiS znajdzie fundusze na drogi lokalne, tak jak znalazł je na program Rodzina 500 plus w tym budżecie, "który był przygotowywany jeszcze w roku 2015 przez PO". - Nie zostawimy samorządowców samych z tymi problemami, a problemy w tych miastach gminnych i powiatowych jeżeli chodzi o drogi, naprawdę są bardzo duże już (...). Znajdziemy pieniądze - podkreśliła Witek.

Projektowane rozwiązanie dot. opłaty paliwowej krytykowali politycy opozycji, według których opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr przełożyłaby się na podwyżkę ceny paliwa o 25 groszy na litrze. Sejm w ubiegłym tygodniu przeprowadził pierwsze czytanie projektu i nie zgodził się na wnioskowane przez PO odrzucenie projektu, który trafił wówczas do dalszych prac w komisji.

Podczas pierwszego czytania projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych w Sejmie głos zabrała premier Beata Szydło. Szefowa rządu mówiła wówczas, że przedstawiona propozycja jest "zgłaszana m.in. przez samorządy". Zaznaczyła, że z funduszu można będzie realizować ambitny program naprawy dróg lokalnych w najmniejszych samorządach. Mówiła też, że samorządy dzisiaj bardzo często bezskutecznie pukają do urzędów marszałkowskich, zdominowanych przez Platformę i PSL i odchodzą z kwitkiem.

Poseł wnioskodawca Zbigniew Dolata (PiS) powiedział wtedy, że ustawa o FDS pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg rocznie.

Plany wprowadzenia opłaty krytykowało Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, które zwracało uwagę na brak konsultacji propozycji wprowadzenia opłaty. W opinii zrzeszenia wprowadzenie opłaty doprowadziłoby do podniesienia ceny paliwa i tym samym spowodowało pogorszenie rentowności transportowych spółek, która spadnie praktycznie do zera.

Z kolei Polski Związek Pracodawców Budownictwa poparł pomysł utworzenia Funduszu Dróg Samorządowych. Prezes tego związku Jan Styliński mówił, że roboty budowlane przy budowie nowych dróg zapewniają pracę kilkudziesięciu tysiącom ludzi, a samym firmom zapewnia zarobek.

Zobacz także: Zobacz także: Oto, co składa się na cenę paliwa, którą widzimy na dystrybutorze
kraj
prawo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(27)
WYRÓŻNIONE
PYTAJĄCY
7 lat temu
W kieszeni podatnika ?
ws
7 lat temu
Zabrać mundurowym,górnikom,sędziom przywileje emerytalne...a będziemy mieli piękne drogi...niech pracują tak jak np....w Niemczech...do 60-65 lat.Jak zwykli obywatele.RP.
Ad
7 lat temu
I wylazła hipokryzja komunistów. Okradną nas w trochę bardziej subtelny sposób. A komunikat o wsluchiwaniu się w głos ludzi świetny dla pisowskiego elektoratu. Komuniści zawsze kłamią. To jest wpisane w ten ustruj
NAJNOWSZE KOMENTARZE (27)
sigi2
7 lat temu
A Gdzie z podatku na paliwie 15 mld. ??? wpływy 36 mld , na drogi wydano 21 mld --Gdzie reszta ???????
wlodek384
7 lat temu
Brakuje pisowcom na 500+??? niech przestaną kraść, rozdawać nagrody i w dupę włazić rydykowi!!!!!!!!!!! starczy na wodociągi, starczy na drogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
filipek11
7 lat temu
Wystarczy nie kraść....
Herb
7 lat temu
Te wszystkie partie PO PIS czy Nowoczesna SLD PSL to jedna wielka mafia zydowska okradajaca polakow.
kbk
7 lat temu
Koło mojego domu leżał środek na drogi! Witek, może podać adres, po co szukać????
...
Następna strona