Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Pracownicy LOT-u strajkują drugi dzień. Loty odbywają się bez opóźnień

13
Podziel się:

Piątkowe rejsy PLL LOT odbywają się od rana zgodnie z planem. Trwający od czwartkowego poranka strajk części załogi przewoźnika nie wpłynął też na punktualność lotów odbywających się wczoraj. Dziś strajkujący nie zostali wpuszczeni do siedziby spółki.

Strajk rozpoczął się w czwartek o 5 rano
Strajk rozpoczął się w czwartek o 5 rano (Michał Dobrołowicz, źródło: Twitter mdobrolowicz)

Rzecznik spółki Adrian Kubicki zapewnia, że grafiki pozostałych pracowników zostały tak ułożone, by nic nie zakłócało przylotów i odlotów. Nawet jeśli skala protestów będzie dziś taka jak wczoraj, firma nie spodziewa się utrudnień.

Wczoraj ponad 100 pracowników protestowało w siedzibie firmy. Dziś rano nie zostali wpuszczeni do budynku, gdyż jak tłumaczy Kubicki, firma wróciła do normalnej pracy i „nie możemy dopuścić, żeby 30 osób postawiło firmę na głowie, w której pracuje 3 tys. osób”.

Grupa związkowców prowadzi pikietę na zewnątrz budynku.

- Nie wpuszczono nas do biurowca. Stoimy na zewnątrz. Zgodnie z przepisami, musimy być na terenie zakładu pracy. Będziemy się przegrupowywać, część będzie chodziła z transparentami, a część będzie stała, bo jest zimno – powiedziała w rozmowie z PAP Monika Żelazik, Przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL). Jednym z postulatów protestujących jest przywrócenie jej do pracy.

Zobacz także: Strajk w LOT będzie. Związkowcy nie odpuszczają

Spór o wynagrodzenia i formę zatrudnienia

Głównym punktem sporu między związkami zawodowymi działającymi w LOT a władzami spółki jest wypowiedziany w 2013 roku regulamin wynagradzania z 2010 roku. LOT wówczas stanął na krawędzi bankructwa i musiał przeprowadzić restrukturyzację. Spółka otrzymała pomoc publiczną, którą notyfikowała Komisja Europejska. Stare zasady dotyczące wynagrodzeń zostały zastąpione nowymi, ramowymi - zdaniem związków - mniej korzystnymi dla pracowników.

Obecnie płace zależą m.in. od wylatanych godzin. Związki zawodowe krytykują też władze spółki, że nowym pracownikom nie proponują umów o prace, lecz każą wybierać między umową cywilnoprawną lub założeniem jednoosobowej działalności gospodarczej.

Przypomnijmy, że Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy podjął w ubiegły piątek decyzję o strajku w czwartek od godziny 5 rano. Strajk miał polegać na dobrowolnym, powszechnym powstrzymaniu się od pracy przez protestujących pracowników. MKS został wybrany spośród zarządów dwóch reprezentatywnych związków zawodowych: Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) na czele z Moniką Żelazik oraz Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, którego przewodniczącym jest Adam Rzeszot.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
emil
7 lat temu
u nas to porządek. Jest strajk i loty wszystkie. Nie tak jak w Lufthansie jak strak to i kilkaset lotów zawieszonych.
ala
7 lat temu
nuda , za rządów tusko-kopaczy siedzieli cicho tak?a może bali się?fuj obłuda
Ola
7 lat temu
Mój dzisiejszy lot Goleniow-Warszawa został odwołany. Czy to przez protest? Czy przez mgłę lub zbieżność zdarzeń