Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Morawiecki: pułapka średniego dochodu jedną z głównych w polskiej gospodarce

5
Podziel się:

- Przez pierwsze dwa lata rządów pani premier Beaty Szydło mamy około 5-proc. wzrost wynagrodzeń - powiedział wicepremier.

Morawiecki przedstawia w czwartek posłom informację o realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Morawiecki przedstawia w czwartek posłom informację o realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. (RAFAL OLEKSIEWICZ/REPORTER)

Jedna z głównych zidentyfikowanych pułapek w polskiej gospodarce to pułapka średniego dochodu - powiedział w czwartek podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Morawiecki przedstawia w czwartek posłom informację o realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Wicepremier wyjaśnił, że na informację tę warto popatrzeć pod kątem tego, w jaki sposób Polska radzi sobie ze zidentyfikowanymi pułapkami. Zaznaczył, że jedną z głównych zidentyfikowanych pułapek jest pułapka średniego dochodu.

- Ona się wiąże z tak prostą sprawą, a zarazem tak zasadniczą, fundamentalną w gospodarce narodowej, jaką jest poziom wynagrodzeń, wzrost wynagrodzeń, poziom kwalifikacji. W tym zakresie można już powiedzieć (...), że przez pierwsze dwa lata rządów pani premier Beaty Szydło mamy około 5-proc. wzrost wynagrodzeń w każdym z tych lat - powiedział.

Zaznaczył, że w czasach poprzedzających rządy PiS, przez osiem lat ten wzrost wynosił średniorocznie ok. 2 proc. (w składanym procencie ok. 20 proc.), przy czym nominalny wzrost PKB w tym czasie wyniósł prawie 50 proc. - Mamy do czynienia z bardzo zasadniczym rozwarciem - podkreślił Morawiecki.

Zobacz także: Zobacz także: Euro w Polsce do 2025 r.? Tego miała chcieć Komisja Europejska

Morawiecki poinformował też, że wartość eksportu w okresie styczeń-czerwiec br. wzrosła o 8,4 proc. rok do roku i wyniosła 99 mld euro. - Czyli mamy szansę w 2017 roku po raz pierwszy przekroczyć kwotę 200 mld euro, co będzie na pewno bardzo dużym sukcesem naszych eksporterów - powiedział.

Wicepremier zwrócił uwagę na wskaźnik nierówności finansowych, który - jego zdaniem - spadł znacząco przez ostatnie dwa lata.

- To jest ruch bez precedensu, związany oczywiście głównie z naszymi programami społecznymi. Zrealizowaliśmy, można powiedzieć, dziedzictwo " Solidarności". Możemy być z tego ogromnie dumni, ponieważ zmniejszyliśmy nierówności do tego stopnia, że likwidacja ubóstwa w wielu obszarach jest bez precedensu. A na przykład dochody do dyspozycji na osobę w rodzinach przewyższających dwójkę dzieci wzrosły o 25 proc. - powiedział.

Według niego wiąże się to m.in. z programem 500+. Morawiecki dodał, że średni dochód rozporządzalny wzrósł o 6,7 proc., co jest przyrostem nienotowanym przez ostatnie 10 lat. - Stąd pozytywny odbiór, optymizm wśród konsumentów, wśród ludzi - podkreślił.

Morawiecki przyznał, że Polska ma problem z brakiem rąk do pracy - w niektórych regionach, jak Wielkopolska czy Warszawa i okolice, bezrobocie wynosi ok. 4 proc., a w Poznaniu 2-2,5 proc., co jest rekordowo niskim wskaźnikiem.

- Wyjechało parę milionów ludzi z Polski, 2-2,5 miliona co najmniej, co jest wielkim ubytkiem. Cieszę się, że kolejna fala emigracyjna została zatrzymana. Raczej ludzie powoli wracają do kraju i przyciągamy pracowników z innych krajów, z całego regionu, w szczególności z Europy Wschodniej - powiedział.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Mariusz
8 lat temu
Aby zniwelować pułapkę średniego dochodu rząd PIS wprowadza tyle opłat i podatków i doprowadza do takich podwyżek cen, że za jakiś czas wszyscy będą mieć po prostu niskie dochody i problem zniknie. I będzie można ogłosić sukces.
WERT
8 lat temu
TERAZ PULAPKA DLA POLSKI JEST PIS
Lakon
8 lat temu
Zejdziemy do poziomu niskiego rozwoju i problem średniego rozwoju się oddali?