Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Koszty życia rosną. Para wydaje na mieszkanie już 568 złotych

99
Podziel się:

Deflację pożegnaliśmy już prawię rok temu i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała wrócić. Jej miejsce na dobre zajęła inflacja, czyli wzrost ogólnego poziomu cen dóbr i usług.

Koszty życia rosną. Para wydaje na mieszkanie już 568 złotych
(Gina Sanders)

Podwyżki cen opału to główny powód wrześniowych podwyżek kosztu utrzymania mieszkania i jego wyposażenia. Statystyczna para wydaje na ten cel średnio 568 złotych, a do tego często doliczyć trzeba jeszcze czynsz lub ratę kredytu– wynika z szacunków Open Finance opartych o dane GUS.

Deflację pożegnaliśmy już prawię rok temu i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała wrócić. Jej miejsce na dobre zajęła inflacja, czyli wzrost ogólnego poziomu cen dóbr i usług. Póki co nie mamy do czynienia ze skokowymi podwyżkami, ale i tak nasze koszty życia z miesiąca na miesiąc rosną.

Inflację napędzamy sami

Prognozy NBP sugerują, że w najbliższym czasie presja inflacyjna odrobinę spadnie, a w perspektywie 2019 roku zbliżymy się do poziomu 2,5 proc. Gwałtownych zmian nie sugeruje też wskaźnik przyszłej inflacji (autorstwa BIEC). We wrześniu zanotował on wzrost głównie za sprawą rosnących wynagrodzeń i zatrudnienia, a więc obaw o presję popytową. Póki co sytuacja rozwija się powoli.

Kredytobiorcy powinni przygotować się na ewentualne zmiany i okres niskiego oprocentowania długu wykorzystać do nadpłacania swoich zobowiązań lub tworzenia funduszy na przyszłość. Z drugiej posiadacze kapitału powoli odczuwają już, że banki zaczynają bardziej dbać o ich względy. Co prawda podwyżki oprocentowania lokat są skromne, ale od lipca br. na rynku pojawiają się coraz lepsze oferty.

Za mieszkanie płacimy coraz więcej

W przypadku kosztów składających się na utrzymanie dachu nad głową urząd uwzględnia koszty ogrzewania i nośników energii (odpowiadają za 40 proc. kosztów związanych z mieszkaniem), a ponadto m.in. wydatki na dostarczenie mediów, odprowadzenie nieczystości, zakup mebli, AGD, środków czystości czy remontów. We wrześniu najmocniej zdrożał opał – przeciętnie o 2,5 proc., choć dynamika wzrostu cen niektórych sortymentów węgla była nawet kilkukrotnie wyższa.

Od połowy 2016 roku przeciętny koszt związany z „dachem nad głową” znowu zaczął rosnąć. W tym czasie wydatki per capita podniosły się z poziomu 271,7 zł do 284,2 zł ustanawiając tym samym historyczny rekord. To znaczy, że dwuosobowa rodzina musi wydać na mieszkanie średnio trochę ponad 568 zł miesięcznie. Warto przy tym dodać, że gwałtowny wzrost tych szacunków w połowie 2016 roku wynika z aktualizacji danych na podstawie badania GUS „Warunki Życia”. Wynika z niego, że przeciętne wydatki na utrzymanie mieszkania wynosiły w 2016 roku 221,35 zł (per capita), a na wyposażenie i prowadzenie domu Polacy wydawali przeciętnie po 57,73 zł miesięcznie. Dla porównania w 2015 roku było to odpowiednio 219,48 zł i 54,47 zł.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(99)
WYRÓŻNIONE
mmm
8 lat temu
za centralnie sterowanej gospodarki PRLu obowiązywała zasada: wprawdzie cukier, chleb, mięco i masło drożeją o 20%, ale za to lokomotyway tanieją o 30%, więc ogólnie jest coraz taniej i mamy dobrobyt. teraz wprowadzamy znowu centralnie sterowaną degospodarkę pod szyldem PRLbis = PRLpis, więc będzie podobnie. mieszkanie, energia, paliwo, chleb, masło coraz droższe! ale za to medaliki i samoloty VIP dla rządu coraz tańsze - mamy dobrobyt.
patrycja
8 lat temu
MOŻE, RZĄDOWY GUS, PODA DANE JAK WZROSŁA NĘDZA EMERYTÓW I RENCISTÓW PRZE OSTATNIE DWA LATA ,,DOBREJ ZMIANY"
Władek
8 lat temu
Teraz zapłacimy wszyscy za głupotę rządzących
...
Następna strona