Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

Zbyt mało pielęgniarek i położnych na dyżurach. RPD alarmuje ministra zdrowia

14
Podziel się:

Niedostateczna obsada pielęgniarek i położnych podczas dyżurów może mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne małoletnich pacjentów - napisał w liście do ministra zdrowia Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

Niedostateczna obsada pielęgniarek i położnych podczas dyżurów może powodować obniżenie jakości świadczeń zdrowotnych
Niedostateczna obsada pielęgniarek i położnych podczas dyżurów może powodować obniżenie jakości świadczeń zdrowotnych (REPORTER)

Stanowisko Rzecznika jest reakcją na pismo, jakie otrzymał od prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położonych Zofii Małas. W jej ocenie, konieczne są działania zmierzające do wyeliminowania jednoosobowych dyżurów pielęgniarek i położnych w zakładach leczniczych. W piśmie do rzecznika Małas podkreśliła, że "taka praktyka nie pozwala na sprawowanie opieki z należytą starannością i z zachowaniem bezpieczeństwa pacjentów, co ma bezpośredni wpływ na występowanie zdarzeń niepożądanych, w tym także błędów medycznych".

Zobacz także: Paski pielęgniarek. Ile naprawdę zarabiają? Zobacz wideo:

W swoim liście do ministra zdrowia, Michalak podkreślił, że problem w oczywisty sposób dotyczy także małoletnich pacjentów. Przypomniał, że ich bezpieczeństwo w czasie hospitalizacji oraz jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych związane są m.in. z zagwarantowaniem właściwej opieki, sprawowanej przez pielęgniarki i położne.

Rzecznik, powołując się na ustawę o działalności leczniczej, wskazuje, że kierownik szpitala niebędącego przedsiębiorcą może zatrudniać większą liczbę pielęgniarek i położnych, jednak, ze stanowiska NRPiP wynika, że rzadko to robi, kierując się m.in. przesłankami ekonomicznymi.

Za mało pielęgniarek na dyżurach

RPD zwrócił uwagę, że niedostateczna obsada pielęgniarek i położnych podczas dyżurów oraz konieczność objęcia opieką zbyt dużej liczby pacjentów może powodować obniżenie jakości świadczeń zdrowotnych i opieki pielęgnacyjnej oraz mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne małoletnich pacjentów.

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie sposobu ustalania minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych w podmiotach leczniczych, przy ustalaniu minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych uwzględnia się m.in. harmonogram czasu pracy i średni dobowy czas świadczeń pielęgniarskich a także liczbę pacjentów i ich potrzeby zdrowotne związane z ustaloną kategorią opieki.

Stare rozporządzenie wymaga naprawy

RPD zaznaczył, że rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2013 r. i od tego czasu nie było nowelizowane. Proponuje rozważenie dostosowania przepisów prawa do obecnych warunków oraz rozpoznanie potrzeb w tym obszarze.

Michalak przytoczył także tegoroczny Raport Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, który podaje, iż wskaźnik zatrudnionych pielęgniarek na 1000 mieszkańców w bezpośredniej opiece nad pacjentem wynosi dla Polski 5,24. Wśród 13 wybranych krajów, wskaźnik ten sytuuje Polskę na ostatnim miejscu.

Rzecznik podkreślił potrzebę podjęcia działań legislacyjnych dot. zatrudnienia pielęgniarek i położonych w podmiotach leczniczych, w szczególności tych, które udzielają świadczeń zdrowotnych w warunkach stacjonarnych.

RPD zwrócił się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z prośbą o przekazanie informacji na temat działań podejmowanych przez resort w tym zakresie. Poprosił także o przedstawienie stanowiska dotyczącego podjęcia prac nad stworzeniem nowych założeń, dotyczących norm zatrudnienia pielęgniarek i położonych, w szczególności w jednostkach sprawujących opiekę zdrowotną nad dziećmi.

Ministerstwo ma 30 dni by odnieść się do pisma Rzecznika.

Karolina Kropiwiec, PAP

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Dziki z natur...
7 lat temu
Pielęgniarki są nieziemsko piękne i potrafią nasycić swoją urodą :) a ja mam to coś, coś bardzo twardego ;)
KU=BA
7 lat temu
Od wielu lat brakuje personelu w szpitalach i to nie tylko na dyżurach.I jakoś nikogo to zbytnio nie obchodziło , poza środowiskiem medycznym.Pacjentów o tyle o ile ktoś stał się pacjentem. ŻADNA WŁADZA tego nie zmieniała, bo po co , skoro ciągniemy? Po co dopłacać? ZDROWIE KOSZTUJE!!!!
60
7 lat temu
Oooooo!!!!! rzecznik się obudził
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
ZATROSKANY OB...
7 lat temu
Panie rzeczniku ściągnij pan te pielęgniarki z Anglii bo parę lat temu tam wyjechały
obywatel gors...
7 lat temu
Nie prawda. Wszyscy co oglądają tvpiSS wiedzą że to złowroga propaganda !!
dosc to juz j...
7 lat temu
A to ,ze nie przyjmuje sie ludzi w pl do pracy gdy ukanczyli 35lat to juz o tym cisza ,takie sa ustalenia wewnetrzne w firach i to tzw tez panstwowych i co na to ten ala minister co!
okrzesany
7 lat temu
....zapewne budzet finansuje znanych Nam z problemow rzecznikow. Jest od dziecka , pacjentow , sluzby zdrowia , praw poszkodowanych , .... , obywatelskich , itd . Macie statuty , uprawnienia z prawa czy z uchwal reprezentowanych gosci. Czyli to zapewne spoleczenstwo otwarte i postepowe , obywatelskie zwarte i do przywilejow gotowe . To smutne, marne , prawnie dualne , lecz barwne i tak skutecznie banalne.
Monia
7 lat temu
Zawód pielęgniarki w naszym kraju jest niedoceniony i żle opłacany dlatego stał się mało popularny .Od wielu lat nie możemy doczekać się norm zatrudnienia bo wszystkim jest na rękę oszczędzać na pielęgniarkach.Wystarczy spojrzeć na przeliczniki w innych krajach,żeby wreszcie zrozumieć,że przy takiej obsadzie nie można zapewnić dobrej opieki.Zarobki pielęgniarek są poniżające,a ostatnia ustawa podpisana przez rządzących to kpina i ośmieszenie tej grupy zawodowej.Wszelkie podwyżki w służbie zdrowia przez ostatnie lata to przede wszystkim podwyżki dla lekarzy,a dla pielęgniarek zawsze brakowało pieniędzy...i mamy to co mamy.Praca ponad siły,niskie płace ,brak chętnych do wykonywania tego zawodu.