Solidarność chce zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego ustawę znosząca limit 30-krotności składek do ZUS. Proponowane przez resort rodziny i pracy nowe regulacje zostały w ekspresowym tempie przyjęte przez Sejm. Na początku grudnia prawdopodobnie trafią pod obrady Senatu.
- W tej chwili analizujemy kwestię, czy nie zostały złamane zasady legislacji, bo to kwalifikowałoby się pod skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Ta analiza się jeszcze nie zakończyła - powiedział TOK FMrzecznik Solidarności Marek Lewandowski.
Według Lewandowskiego związkowcy zostali "zignorowani jako partnerzy społeczni, zupełnie wyłączeni z możliwości dyskutowania o tym rozwiązaniu, niedopuszczalny absolutnie tryb legislacji, kwestionujący zupełnie istnienie Rady Dialogu Społecznego".
O zniesieniu 30-krotności składek ZUS pisaliśmy w money.pl. Według ZPP na zmianach "ucierpią wyłącznie pracownicy - z bólem rodząca się i ciężko pracująca klasa średnia, która w zasadzie w całości poniesie koszty tej regulacji".
Dla 350 tysięcy najlepiej zarabiających na etacie oznacza to kilkaset, a czasem nawet kilka tysięcy złotych mniejszy przelew na konto co miesiąc. Dodatkowo olbrzymimi kosztami zostaną obciążone firmy, które postanowiły zatrudnić tych pracowników na etacie.