Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk na kolei, zapowiedź strajku elektrowni atomowych

4
Podziel się:

W całej Francji rozpoczął się w środę strajk na kolei. Nie kursowało ok. połowy pociągów. Centrala związkowa CGT zapowiedziała rozpoczęcie wieczorem strajku rotacyjnego we wszystkich 19 elektrowniach atomowych kraju w proteście przeciwko reformie prawa pracy.

Strajk na kolei, zapowiedź strajku elektrowni atomowych
(AFP/EAST NEWS)

W całej Francji rozpoczął się w środę strajk na kolei. Nie kursowało ok. połowa pociągów. Centrala związkowa CGT zapowiedziała rozpoczęcie wieczorem strajku rotacyjnego we wszystkich 19 elektrowniach atomowych kraju w proteście przeciwko reformie prawa pracy.

Powodem strajku na kolei, którego daty zakończenia nie podano, jest przede wszystkim brak porozumienia związkowców z zarządem w sprawie czasu pracy kolejarzy. Ale CGT dopisała do postulatów także wycofanie się rządu z planów kontrowersyjnej reformy.

AFP pisze, że trwająca od tygodni fala protestów zamieniła się teraz "wojnę na wyniszczenie". CGT zapewnia, że nie ma zamiaru pogrążyć kraju w chaosie przed rozpoczynającymi się 10 czerwca mistrzostwami Europy w piłce nożnej. "Jeśli rząd w czwartek powie: rozmawiamy, to nie będzie strajku" - obiecuje związek, zapowiadając jednocześnie, że "obecny tydzień będzie tygodniem największej mobilizacji od trzech miesięcy".

Kontynuowany będzie strajk na kolei. Ponadto już na środę wieczór zapowiedziano pierwsze wyłączenia prądu w związku z rotacyjnym strajkiem w elektrowniach atomowych. Związkowcy sektora energetycznego chcą wstrzymać dostawy prądy do wybranych odbiorców państwowych i siedzib organizacji pracodawców popierających reformę. Konieczny będzie import energii elektrycznej z zagranicy. W czwartek ma się zacząć nieograniczony czasowo strajk paryskiej komunikacji publicznej. W piątek zaczną strajkować kontrolerzy lotów.

Rząd odmawia wycofania się z reformy. "Cofnięciem się byłoby politycznym błędem" - powiedział premier Manuel Vals. Także prezydent Francois Hollande powtarza, że nie wycofa reformy, która trafiła teraz do akceptacji przez Senat.

Tymczasem wciąż nie jest zażegnany kryzys z zaopatrzeniem w paliwo, który skłonił nawet władze do sięgnięcia po zapasy strategiczne. Strajkuje pięć z ośmiu francuskich rafinerii, gdzie produkcja jest wstrzymana całkowicie lub częściowo, a także terminale paliwowe w Hawrze, które zaopatrują w naftę paryskie lotniska Roissy i Orly. Koncern paliwowy Total oszacował w wewnętrznym dokumencie, że strajki przynoszą straty rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów tygodniowo.

Fala protestów jest reakcją na forsowanie przez socjalistyczny rząd prezydenta Hollande'a niepopularnej reformy prawa pracy. Otwiera ona drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin. Rząd uzasadnia potrzebę liberalizacji kodeksu pracy koniecznością przystosowania francuskich przedsiębiorstw do międzynarodowej konkurencji.

Projekt zmian w ustawodawstwie przewiduje też pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień i związanych z nimi odpraw, a także osłabienie praw związkowych, by zaradzić rekordowemu bezrobociu sięgającemu 10 proc.

Zgodnie z uprawnieniami przewidzianymi w konstytucji rząd przyjął ustawę mimo braku poparcia w izbie niższej parlamentu.

kot/ kar/

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
T.
8 lat temu
Sprowadzili sobie kolorowych to teraz mają atrakcje. To jest dopiero początek. Za 10 lat w krajach Europy zachodniej będzie to codziennością. Natomiast Komisja Europejska powinna zainteresować się Francją ,czy tam przypadkiem nie jest łamana praworządność skoro społeczeństwo wyszło na ulicę.
Robert
8 lat temu
A może demokracja dalej jest za wprowadzeniem ustawy a tylko niewielka część ludzi ( w skali państwa) czyli ZWIĄZKOWCY są anty? Myślicie że robią to na przekór wszystkim ludziom? Sztab ludzi pracował i będzie pracować nad ustawą, sztab mądrych ludzi. To tak jak u nas górnicy zaczynają strajkować bo zamrażają im 14. Oznacza to że rząd jest anty ludziom? Że nie ma demokracji? Czy może tylko "najgłośniejsza" grupa zawodowa robi szum i źle to wygląda.
Ale się dziej...
8 lat temu
A ja głupi kiedyś myślałem, że to naród rządzi pośrednio przez demokratycznie wybrany rząd lub bezpośrednio np. w referendum. Tam strajkuje ogromna cześć społeczeństwa i wszyscy mają to gdzieś. Dlaczego nie zrobią referendum żeby się społeczeństwo wypowiedziało czemu tam się szanowna Komisja E. nie wtrąca?
WIEDZĄCY
8 lat temu
[QUOTE] Zgodnie z uprawnieniami przewidzianymi w konstytucji rząd przyjął ustawę mimo braku poparcia w izbie niższej parlamentu. [/QUOTE] i to ma być LEWICOWY rząd??? to kpina z ludzi pracy