Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Ustawa hazardowa. MF: Ponad 15 mld zł w ciągu 10 lat

9
Podziel się:

Ustawa przede wszystkim wprowadza zasadę, że prawo do oferowania gier na automatach (tzw. jednorękich bandytach) poza kasynami gry będzie objęte monopolem państwa, a realizatorem będzie Totalizator Sportowy SA

Ustawa hazardowa. MF: Ponad 15 mld zł w ciągu 10 lat
(PAWEL RELIKOWSKI/POLSKA PRESS/EAST NEWS)

Ponad 15 miliardów złotych w ciągu 10 lat zyska budżet państwa, dzięki wchodzącej w życie 1 kwietnia nowej ustawie hazardowej - zapewnia MF. Wiceminister finansów Wiesław Janczyk zapowiada, że po 1 kwietnia wszystkie funkcjonujące poza kasynami automaty do gry staną się nielegalne.

Wiceminister Janczyk oraz członek zarządu Totalizatora Sportowego (który ma być jedynym uprawnionym właścicielem automatów) Radosław Śmigulski zaprezentowali w czwartek dziennikarzom najważniejsze założenia nowej ustawy hazardowej, której znaczna część artykułów wchodzi w życie 1 kwietnia br.

Jak podkreślał wiceminister finansów, ustawa przede wszystkim wprowadza zasadę, że prawo do oferowania gier na automatach (tzw. jednorękich bandytach) poza kasynami gry będzie objęte monopolem państwa, a realizatorem będzie Totalizator Sportowy SA. To również Totalizator będzie jako jedyny mógł oferować gry w internecie. - Tego do tej pory nie było - zaznaczył Janczyk.

Podmioty komercyjne, mówił, będą mogły ubiegać się o koncesję na gry w kasynach i prowadzenie zakładów wzajemnych.

Ustawa wprowadza zarazem zasady blokowania stron internetowych podmiotów, prowadzących gry nielegalnie.

Dokument, mówił Janczyk, ma dwa zasadnicze cele: zmniejszenie szarej strefy w segmencie gier na automatach oraz zapewnienie możliwie najwyższego poziomu ochrony graczy przed negatywnymi skutkami. Janczyk zwracał uwagę, że do gier nie będą dopuszczane osoby niepełnoletnie, a dochody z gier będą częściowo przeznaczane na leczenie osób uzależnionych.

- Ten dokument jest naszym zdaniem dokumentem bardzo nowoczesnym - przekonywał wiceminister finansów.

Wprowadza m.in. nowy system kar - za prowadzenie nielegalnego automatu kara będzie nie 12 tys. zł, jak dotąd, ale 100 tys. zł. Kary będą płacić zarówno właściciele, jak i najemcy lokalu z nielegalnymi automatami.

- Przewidujemy, że maksymalna liczba automatów do gier poza kasynami będzie sięgać ok. 35 tysięcy - mówił Janczyk. Będą one musiały stać w odpowiedniej odległości od placówek edukacyjnych czy miejsc kultu religijnego. Na tysiąc mieszkańców, wyjaśniał wiceszef MF, będzie można postawić jedno "spięte informatycznie" urządzenie, w liczbie nie mniejszej niż trzy, a nie większej niż 50 sztuk w jednym salonie.

Nowe wymiary kar mają dotyczyć też nielegalnych gier w internecie. Urządzający zakłady wzajemne bez zezwolenia zapłaci ok. 1,9 mln zł, a urządzający gry hazardowe, objęte monopolem państwa - do 500 tys. zł.

Jednocześnie Ministerstwo Finansów będzie prowadzić rejestr domen, służących do oferowania gier niezgodnych z ustawą. - Ten rejestr będzie ogólnie dostępny i będzie go można bezpłatnie subskrybować - mówił Janczyk.

Wiceminister finansów podkreślał, że dotąd "91 proc. hazardu w internecie to był hazard nielegalny".

Ustawa jednocześnie liberalizuje zasady gry w pokera - będzie można urządzać turnieje pokera także poza kasynami gry, przez podmioty posiadające koncesje na kasyna. Gra będzie możliwa o nagrody rzeczowe, nie przekraczające 2 tys. zł. Będzie też legalna reklama firm, posiadających zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych.

Reklama ta nie będzie mogła być kierowana do małoletnich, nie będzie możliwa w miejscach publicznych ani w mediach między 6 a 22 (z wyjątkiem imprez sportowych). - To wyraźny postęp, regulujących tę sferę do tej pory - podkreślał Janczyk.

Wiceminister finansów zapowiadał, że w ciągu 10 lat ustawa powinna przynieść budżetowi państwa dochód ponad 15 mld zł. W samym 2017 roku resort spodziewa się ok. 300 mln, czyli nieco mniej niż początkowo. Jak bowiem tłumaczył Janczyk, ustawa nie będzie obowiązywać cały rok.

- Po 1 kwietnia wszystkie automaty poza kasynami będą nielegalne - podkreślał wiceminister finansów. Legalne będą dopiero nowe automaty, które sukcesywnie ma stawiać Totalizator Sportowy - dodał.

Członek zarządu TS Radosław Śmigulski mówił, że po wejściu w życie ustawy Totalizatorowi przyjdzie działać w całkiem nowej rzeczywistości. - To jest ogromna szansa i ogromne wyzwanie dla Totalizatora Sportowego - zaznaczył.

Zapowiedział, że wszystkie "obszary" ustawy TS zacznie wdrażać już w tym roku. Gry przez internet mają się zacząć na przełomie drugiego i trzeciego kwartału br.

Co do automatów do gry, TS "zdecydował się na współprace strategiczną z polskimi spółkami zbrojeniowymi oraz z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych". - Mówię o Polskiej Grupie Zbrojeniowej, z uwzględnieniem zakładów łączności w Zegrzu oraz spółki Exatel, która również jest członkiem grupy - mówił Śmigulski.

gospodarka
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
jeambean
7 lat temu
kolejny bubel prawny. ludzie graja u zagranicznych bukmacherach BO TAM NIE MA PODATKU. A wystarczyło przerzucic 12% podatku z klienta na 20% od zysku ukmachera. i gracz zakladalby sie w STS, Totolotku czy Fortunie a nie na Bet365 Bet and home. lobby naszych bukow szczegolnie sts jest bardzo silne.
kk@K
7 lat temu
Normalne i logiczne. Przy byle szczypiorku musi być kasa fiskalna , a tu jakieś "uniki" automaty niskich wygranych itp.
gość
7 lat temu
BARDZO DOBRZE!
ja
7 lat temu
W końcu! Tyle kasy przechodzi bokiem. Szkoda, że rząd to wyda na pierdoły.
weerf
7 lat temu
a poza 2 zasadniczymi celami jest jeszcze jeden nadrzędny: wszystkie pińcetplusy itp no i utrzymanie całej armii misiewiczów. przeciez oni na wakacje nie pojadą do agroturystyki koło radomia.....