Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Gigantyczna kara dla Warty. Już drugi raz w tym roku

12
Podziel się:

Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Wartę kolejną rekordową karę za nieterminowe wypłacanie odszkodowań z ubezpieczenia OC i nieterminowe informowanie, że odszkodowanie nie przysługuje. Już drugi raz w tym roku.

Ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie z polisy OC w ciągu 30 dni od złożenia zawiadomienia o szkodzie. Ale różnie z tym bywa.
Ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie z polisy OC w ciągu 30 dni od złożenia zawiadomienia o szkodzie. Ale różnie z tym bywa. (Wlodzimierz Wasyluk/ EastNews)

Kary muszą zapłacić też trzej inni ubezpieczyciele.

Komisja zdecydowała o nałożeniu kary jednogłośnie. Ubezpieczyciel ma zapłacić 600 tysięcy złotych. Jak poinformowano w komunikacie po posiedzeniu Komisji, kara została nałożona "w związku ze stwierdzeniem przypadków opóźnień w przyznaniu i wypłacie odszkodowania lub niedopełnieniu obowiązków informacyjnych".

Zobacz także: Zobacz też: Czym jeżdżą Polacy? Raport Najwyższej Izby Kontroli

Zgodnie z prawem, ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie z polisy OC w ciągu 30 dni od złożenia zawiadomienia o szkodzie. Jeśli wyjaśnienie wszystkich niezbędnych okoliczności jest w tym czasie niemożliwe, to termin może być dłuższy. W takich przypadkach odszkodowanie wypłaca się w ciągu 14 dni od daty wyjaśnienia okoliczności związanych z wypadkiem. Jednocześnie nie może być to później niż w ciągu 90 dni od złożenia zawiadomienia.

Warta nie pierwszy raz ma problem z KNF. W marcu Komisja też nałożyła na ubezpieczyciela karę, dokładnie z takim samym uzasadnieniem. I też wynoszącą 600 tysięcy złotych. Wówczas była ona wynikiem naruszeń z lat 2007-2013. W maju KNF obniżyła karę, ale zaledwie o 10 tys. zł.

Kara z marca była o tyle znacząca, że wcześniej KNF nakładała raczej symboliczne kary za opieszałość przy likwidacji szkód. Przed Wartą rekordzistką była Compensa, która miała zapłacić 250 tys. zł. Czyli ponad dwukrotnie mniej. Urzędnicy Komisji tłumaczyli wówczas, że na wysokość kary miała wpływ skala stwierdzonych nieprawidłowości, czyli liczba przypadków naruszenia przepisów oraz wysokość składki przypisanej brutto zebranej przez towarzystwo.

Poprosiliśmy Wartę o komentarz. Na odpowiedź czekamy.

W zeszłym roku do Rzecznika Finansowego trafiło ponad 300 skarg związanych z opieszałością w likwidacji szkód komunikacyjnych.

Warta nie jest jedynym ukaranym przez Komisję. Na tym samym posiedzeniu KNF nałożyła kary na TUZ Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych i Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń SA Vienna Insurance Group za ustalenie składki ubezpieczeniowej, która nie zapewniała wykonania wszystkich zobowiązań z umów ubezpieczenia. Compensa - tak jak Warta - ma zapłacić 600 tys. zł, a TUZ Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych - 260 tys. zł.

Natomiast Uniqa Towarzystwo Ubezpieczeń ma zapłacić 75 tys. zł kary. Także za opóźnienia w przyznaniu i wypłacie odszkodowania lub niedopełnienie obowiązków informacyjnych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
www
7 lat temu
600 tysięcy to gigantyczna kara. Albo źle zrozumiałem albo ktoś jaja sobie robi.
Natasza
7 lat temu
Bardzo dobrze razem z kredyt bankiem okradali klientow
juur
7 lat temu
jestem jednym z tych naiwnych co uwiezyli WARCIE
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Artur
7 lat temu
Warta nic nie warta. teraz ubezpieczam u Yanosika w YU
kubus
7 lat temu
Może im się nie opłaci podejmować działań. Raz na jakiś czas zapłacą karę a i tak wyjdą z zyskiem ;) Albo nie wiedzą co zmienić żeby im się takie rzeczy nie działy. Zapłacili pierwszą karę to pewnie kazali powiedzieć pracownikom żeby pilnowali terminów i tyle ;)
Siemke
7 lat temu
Wielka kwota dla nich :) tyle albo więcej mają z procentów :) co za kraj rozpaczy :) może 10 % przychodu albo 50%
pokrzywdzony
7 lat temu
KNF powinna nakazać wypłatę po 600.ooo dla KAŻDEGO pokrzywdzonego w tej sprawie i wtedy nie trzeba by było drugi raz karać w ciągu tego samego roku, Pozostałe TU też by szybciutko poprawiły obsługę, 600k to pikuś dla TU
xyz
7 lat temu
600k dla takiego molocha to jak splunąć. Jakby musieli każdemu poszkodowanemu kupić i dożywotnio utrzymać po jednym lamborghini, to wtedy może by coś poczuli.