Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Wojna handlowa jako groźny pomruk. Pekin się wystraszył

4
Podziel się:

Zdaje się, że Chińczycy na serio traktują cła nałożone na ich produkty przez Waszyngton. Z Państwa Środka dochodzą głosy, żeby nie eskalować już konfliktu.

Ostatnio prezydent USA Donald Trump stwierdził, że na razie nie będzie ograniczeń na chińskie inwestycje
Ostatnio prezydent USA Donald Trump stwierdził, że na razie nie będzie ograniczeń na chińskie inwestycje (REUTERS)

Wczoraj indeks na giełdzie w Szanghaju zamknął się wynikiem minus 1,3 proc. To najgorszy wynik od czasu dołka z 2016 r. – pisze „Rzeczpospolita”. Zdaniem ekspertów, dołek ten może się jeszcze pogłębić.

Na szczęście dla Pekinu zza oceanu płyną ostatnio raczej uspokajające komunikaty. Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że na razie nie będzie ograniczeń na chińskie inwestycje oraz, że ochrona amerykańskich technologii może być realizowana za pomocą instrumentów, które umożliwiają obecne przepisy.

Dla Chin to o tyle dobra wiadomość, że tamtejsi eksperci podkreślają, że na konflikt ekonomiczny z USA Pekin nie jest gotowy. „Czy Chiny zrealizowały już zadanie polegające na staniu się bogatym? (...) Czy możemy zacząć bezpośrednio konkurować z USA i innymi krajami Zachodu? Chiny powinny przemyśleć swoją ogólną sytuację strategiczną” – pisze Yu Zhi, ekonomista z Szanghajskiego Uniwersytetu Ekonomii i Finansów.

Zobacz także: Trump walczy z globalizacją. "Mamy się czym martwić"

Tym bardziej, że amerykańskie sankcje mają dla Chin bardzo konkretny wymiar. Przykładem jest choćby koncern telekomunikacyjny ZTE, który po odcięciu od komponentów sprowadzanych z USA musiał wstrzymać produkcję smartfonów.

Problemem dla Chińczyków są także ich odwetowe sankcje nałożone na Waszyngton. Np. 25 proc. cło na soję. Stany to ich ogromny producent, a Chiny – jeszcze większy konsument. Nawet wysokie cła nie uchroni więc Pekinu od importu tego surowca od USA.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
JA_JO
6 lat temu
Jeżeli Chiny tak komentuja, to znaczy, ze maja ze dwa asy w rękawie.
Kibic
6 lat temu
Stany i Chiny są w takiej sytuacji jak Wielka Brytania przed 1 wojną - morska potęga której wyrosła konkurencja - lądowa potęga . Niedługo wojna ??
gff
6 lat temu
do Trupma chyba tez zaczyna docierac ze wojny handlowe przynosza straty dla wszystkich stron! raptem sie oburzyl ze harley przeniesie częsc produkcji do Europy w odpowiedzi na cła europejskie na ich motocykle
Antydebil
6 lat temu
Zaczynam myśleć, że wam te "analizy " pisze ktoś po praktyce w fakcie. Albo w pudelku