Wielkie zmiany ws. jawności płac. Firmy mają związane ręce
Resort pracy nadal nie przedstawił praktycznych narzędzi, które miałyby pomóc firmom przygotować się do wdrożenia dyrektywy o jawności płac. Zamiast tego są ogólne zapowiedzi i linki do obcojęzycznych poradników - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta przypomina, że w grudniu 2024 r. ministerstwo powołało zespół roboczy, do którego zaproszono przedstawicieli innych resortów, GUS, PIP oraz środowisk naukowych i partnerów społecznych, który ma przygotować projekt ustawy wdrażającej dyrektywę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 milionów przychodu na handlu używanymi autami - Paweł Miszta w Biznes Klasie
Resort pracy zapowiedział także przygotowanie narzędzi wspierających wprowadzenie dyrektywy w życie: systemu GUS do raportowania danych, który umożliwi firmom przesyłanie wskaźników dotyczących luki płacowej oraz narzędzia do wartościowania stanowisk pracy zgodnie z wymogami dyrektywy - opracowywane we współpracy z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy oraz podręcznik wyjaśniający, jak powinien przebiegać proces wartościowania stanowisk pracy - czytamy w dzienniku.
Oba mają być bezpłatne i ogólnodostępne. Problem w tym, że nadal nie wiadomo, kiedy dokładnie będą gotowe. Do czasu zamknięcia tego wydania "DGP" nie uzyskaliśmy informacji o planowanej dacie udostępnienia narzędzi - informuje dziennik.
Według gazety, ministerstwo jedynie zachęca pracodawców do korzystania z dokumentów Międzynarodowej Organizacji Pracy i Komisji Europejskiej.
Mowa m.in. o przewodniku "Promoting Equity" oraz aneksie do sprawozdania KE dotyczącego dyrektywy 2006/54/WE. Problem w tym, że oba dokumenty są dostępne wyłącznie w języku angielskim. Ich treść, choć merytorycznie wartościowa, jest na tyle specjalistyczna, że przeciętny pracodawca nie będzie w stanie samodzielnie z nich skorzystać - stwierdza "DGP".