Wybory, których nie było. Ponad 100 zawiadomień do prokuratury
Do warszawskiej prokuratury okręgowej trafiło ponad 100 zawiadomień w sprawie wyborów, które miały się odbyć 10 maja. Większość dotyczy Jacka Sasina i Mateusza Morawieckiego.
Tegoroczne wybory pierwotnie miały się odbyć 10 maja. Z powodu pandemii koronawirusa najpierw zarządzono, że odbędą się one korespondencyjnie. Później termin został przełożony, choć pieniądze na ich przeprowadzenie już wydano.
Jak podaje RMF FM, w związku z przełożeniem daty wyborów, do prokuratury trafiło ponad 100 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.
Część skarg dotyczy przekroczenia uprawnień przez premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jacka Sasina, którzy mieli zlecić druk kart wyborczych bez podstawy prawnej.
Bon turystyczny. Kiedy będą pieniądze?
Inne zawiadomienia dotyczą ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego, który miał, jak twierdzą zgłaszający, bezprawnie przekazać dane wyborców poczcie Polskiej.
O bezprawne przekazanie danych zgłaszający oskarżają też samorządy.
Na razie, jak podaje RMF 24, nie zapadła żadna decyzja o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie