Wykupią domy od powodzian, ale są warunki. Oto szczegóły
Zgodnie z wymogami specustawy powodziowej możemy wykupić ok. 100 zalanych budynków z nakazem rozbiórki - powiedziała PAP wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Magdalena Żmuda. Dodała, że pierwsze wypłaty powinny trafić do sprzedających jesienią.
Obecnie - jak wskazała wiceprezes Żmuda - Wody Polskie są w tracie przygotowania wykupu nieruchomości przewidzianego specustawą powodziową, która weszła w życie 27 maja.
Wykup nieruchomości po powodzi. Oto warunki
Zakłada ona m.in., że wnioski o wykup do Wód Polskich mogą składać właściciele budynków, którzy: mieli prawo własności jeszcze przed 13 września 2024 r.; wybudowali je legalnie (z pozwoleniem lub zgłoszeniem), obiekty mają nakaz rozbiórki wydany przez Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (lub zostały już rozebrane), znajdują się na obszarze szczególnego zagrożenia powodzią w gminie objętej pomocą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska marka YES: Jak powstało złote imperium? Maria Kwiatkiewicz w Biznes Klasie
Wykupem - jak wskazano w ustawie - mogą być też objęte budynki bez nakazu rozbiórki, ale zniszczone w takim stopniu, że nadają się wyłącznie do rozebrania, co musi być potwierdzone odpowiednimi dokumentami lub ekspertyzą.
- Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Wrocław i RZGW Gliwice przyjmują i analizują złożone wnioski, działa też informacja udzielająca wszelkich niezbędnych wskazówek, a na stronie internetowej wstawiliśmy mapę zagrożenia powodziowego, gdzie można sprawdzić, czy nasz budynek znajduje się strefie objętej wykupem czy nie - wyjaśniła wiceprezes.
Wskazała, że choć ustawa działa od niespełna trzech tygodni, to już można stwierdzić, że zainteresowanie jest bardzo duże, a liczba złożonych wniosków rośnie z dnia na dzień. Przypomniała, że wnioski można składać do 1 października 2025 roku.
100 budynków do kupienia. Liczy się godzina zgłoszenia
Pytana ilu nieruchomości wykup może dotyczyć, wskazała, że zgodnie ze wstępnymi szacunkami może to być ok. 100 budynków, z czego 71 ma już decyzje dotyczące rozbiórki. Rozmówczyni PAP zaznaczyła jednak, że część budynków jest w trakcie procedury wydawania nakazu rozbiórki, więc ich liczba może wzrosnąć. Dodała, że nie każdy właściciel kwalifikujący się do wykupu, może chcieć taki wniosek złożyć.
To jest decyzja dobrowolna - zaznaczyła.
Dopytywana o cenę wykupu której mogą spodziewać się właściciele, wiceprezes Żmuda powiedziała, że nie zależy ona od Wód Polskich.
- Wycenę, czyli operat szacunkowy, będą sporządzali rzeczoznawcy majątkowi, którzy mają uprawnienia zawodowe i gwarantują obiektywizm. My będziemy tylko zlecać wyceny i pokrywać koszty z tym związane - powiedziała wiceszefowa Wód Polskich.
Przypomniała, że zgodnie z ustawą wycena musi dotyczyć budynku i ziemi, na której on stoi, a cena wykupu to suma wartości nieruchomości z dnia poprzedzającego powódź, czyli z 12 września 2024 r.
- Nie można dziś wskazać ceny średniej, jaką właściciel może otrzymać sprzedając nieruchomość Wodom Polskim. Pamiętajmy, że budynki mieszkalne, które uległy zniszczeniu są jedno bądź wielorodzinne, co będzie miało wpływ na wycenę. Istotne są też ceny nieruchomości w danej gminie - wyjaśniła. Wskazała, że właściciel zalanego domu może nie zgodzić się z wyceną i nie odsprzedać domu. Niemniej - jak podkreśliła - jeśli będzie miał ważny nakaz rozbiórki, to nie może w nim mieszkać.
Na wykup zniszczonych nieruchomości na wniosek mieszkańców Wody Polskie mają na ten rok 30 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa. Żmuda nie wykluczyła, że jeśli wniosków będzie dużo, to pula może zostać wyczerpana w ciągu kilku miesięcy.
Poinformowała, że liczy się pierwszeństwo zgłoszenia, czyli dokładna godzina i minuta, a przy wnioskach elektronicznych nawet sekunda.
Pytana, kiedy pierwsi właściciele mogą otrzymać pieniądze za swoje nieruchomości, Żmuda powiedziała, że "optymistyczny termin dla tych, którzy teraz złożyli kompletny wniosek to wrzesień-październik".
.