Wysadzenie Nord Stream 2. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Sąd uwzględnił wniosek prokuratury dotyczący tymczasowego aresztowania na 7 dni Wołodymyra Z. - poinformowała w środę sędzia Sądu Okręgowego Anna Wielgolewska. Mężczyzna podejrzany jest o wysadzenie gazociągu Nord Stream.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o zastosowanie wobec Wołodymyra Z. tymczasowego aresztu na 7 dni, celem wdrożenia procedury wydania go stronie niemieckiej.
Podejrzany o wysadzenie Nord Stream aresztowany na 7 dni
Mężczyzna jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania, wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe, w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2.
Hołownia w ONZ? "To byłby gigantyczny sukces Polski"
Sprawę rozpatrywał w środę Sąd Okręgowy w Warszawie, który przychylił się do wniosku prokuratury.
O ewentualnym wydaniu Niemcom mężczyzny również będzie decydował sąd, który wcześniej musi zapoznać się z dokumentacją. Ma na to 100 dni.
- Po uzyskaniu dokumentacji będą podejmowane dalsze działania, m.in. prokuratura będzie sporządzała wniosek o wydanie tego mężczyzny (stronie niemieckiej - przyp. red.) zgodnie z ENA - informował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
Sabotaż Nord Stream 2 i działania śledczych
Do zniszczenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 doszło 26 września 2022 roku na dnie Morza Bałtyckiego. Niemiecka prokuratura ustaliła, że sprawcy mogli wykorzystać jacht wynajęty w Rostocku na podstawie fałszywych dokumentów. Według śledczych nurkowie przymocowali ładunki wybuchowe do rurociągów, a następnie zostali przewiezieni do Ukrainy.
W sprawie pojawiły się także inne osoby podejrzewane o udział w ataku. W sierpniu ubiegłego roku niemieckie media informowały o nakazie aresztowania dla obywatela Ukrainy, którego ostatnie miejsce pobytu wskazywano w Polsce. Wśród zatrzymanych jest również Serhij K., który został ujęty we Włoszech i oczekuje na ekstradycję do Niemiec.