Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|

Za przejazd autostradą A4 zapłacimy więcej? GDDKiA: podwyżka niezasadna

19
Podziel się:

Zarządca A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem, spółka Stalexport Autostrada Małopolska, złożyła wniosek do GDDKiA o podwyższenie opłat za przejazd tą drogą. Tymczasem generalna dyrekcja uważa, że planowana od 4 lipca podwyżka opłat jest niezasadna.

Za przejazd autostradą A4 zapłacimy więcej? GDDKiA: podwyżka niezasadna
Bramki na autostradzie A4 w Gliwicach (zdjęcie ilustracyjne) (PAP/ Andrzej Grygiel)

Spółka chciałaby, aby podwyżka weszła w życie od 4 lipca. W planach jest podniesienie cen na każdym z punktów poboru opłat, na 60-kilometrowym odcinku A4 od Katowic do Krakowa, czyli w Mysłowicach i Balicach.

Zgodnie z wnioskiem opłata wzrośnie o 1 zł za przejazd auta osobowego i o 5 zł dla większych pojazdów na każdej bramce. Czyli odpowiednio z 24 do 26 zł lub z 70 zł do 80 zł za cały odcinek.

"Do zmiany stawek za przejazd zmusza nas wzrost kosztów utrzymania autostrady i prowadzenia inwestycji, związany m.in.z szybko rosnącymi w ostatnim czasie cenami usług, materiałów budowlanych czy nośników energii" - wyjaśniał zmiany Rafał Czechowski, rzecznik pasowy spółki Stalexport Autostrada Małopolska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie ma formalnych możliwości, by zmusić koncesjonariusza do zmiany planów, ale przedstawiciele GDDKiA poprosili, aby spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) rozważyła wszystkie okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji podwyżkowej.

- Zwróciliśmy uwagę na znaczną skalę podwyżki oraz na fakt, że prognozy ruchu, na podstawie których podjęto decyzję o podwyższeniu opłat, nie uwzględniały trwającej od 24 lutego wojny w Ukrainie. Konflikt ten ma znaczący wpływ zarówno na kwestie społeczne, jak i gospodarcze i nie można go pominąć w analizach dotyczących przyszłego ruchu na autostradzie A4 – poinformowała GDDKiA.

Dlatego dyrekcja zaapelowała do spółki o to, aby wstrzymała się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji politycznej za wschodnią granicą Polski.

Dyrekcja zauważa także, że wyższe koszty przejazdu mogą zachęcić kierowców ciężarówek do omijania autostrady i korzystania z obciążonych już ruchem dróg lokalnych. "To wiąże się natomiast ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości" - przekonuje w oświadczeniu GDDKiA.

Sieć dróg szybkiego ruchu na terenie Polski liczy obecnie 4631,5 km. W skład tego wchodzi 1753,6 km autostrad oraz 2877,9 km dróg ekspresowych. Opłaty obowiązują na niektórych odcinkach autostrad zarządzanych przez GDDKiA: A2 Konin - Stryków oraz A4 Wrocław - Sośnica (łącznie 261,4 km), a także na trzech odcinkach koncesyjnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
Stach
2 lata temu
Niech prezesi nie zabijają kasy naszym kosztem
Hmmm
2 lata temu
Składka ZUS i wzrost mininmalnej oraz wyższe stopy procentowe w kredytach też są niezasadne. W chorym kraju żyjemy.
30 tonowa
2 lata temu
ha od czasu wprowadzenia PARANOI APEK zamiast bramek w ogole wpisalem OMIJAJ PŁATNE inie jorzystam z autostrad
Jaśko
2 lata temu
Symulowane remonty podstawą do podniesienia opłat? Nikt tego jak widać nie kontroluje. Jak chcą dodatkowej kasy to przed bramkami w Mysłowicach stawiają białoczerwone zapory i udają że remontują.
Kpiarz
2 lata temu
Przede wszystkim to pokazać umowę żeby Polacy mogli sobie wyrobić zdanie o tych "konfiturach "