Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|

Zakaz lotów na krótkich trasach to ekologiczna ściema? Linie lotnicze mówią o hipokryzji Francji

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
24
Podziel się:

Głośnym echem odbiła się decyzja Francji o zakazie lotów na krótkich trasach, jeśli można pokonać je pociągiem. Linie lotnicze mówią jednak o hipokryzji rządu w Paryżu. I pokazują inny problem: strajki francuskich kontrolerów. - One przyczyniają się do wzrostu emisji CO2 - grzmi szef IATA.

Zakaz lotów na krótkich trasach to ekologiczna ściema? Linie lotnicze mówią o hipokryzji Francji
Zakaz lotów na krótkich trasach objął trzy trasy z lotniska Paryż-Orly (Getty Images, Urbanandsport)

Pod koniec maja we Francji zaczął obowiązywać zakaz lotów krajowych na trasach, które można pokonać pociągiem w czasie do 2,5 godz. Francja jest pierwszym krajem, który podjął taką decyzję. Przepisy zostały przegłosowane wiosną 2021 r., jednak do wejścia w życie konieczna była zgoda Komisji Europejskiej.

Minister transportu Clément Beaune podkreślał, że celem zakazu jest "ograniczenie emisji dwutlenku węgla, który w przypadku podróży lotniczych jest wielokrotnie większy niż w przypadku przejazdów kolejami".

- Ten "zakaz" objął tylko trzy trasy z lotniska Paryż-Orly. Z portu lotniczego Charlesa de Gaulle'a nadal można polecieć do Lyonu czy Bordeaux. Francja nie zbanowała rejsów na krótkich trasach. To greenwashing w najczystszej postaci - stwierdził Willie Walsh, dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"

Greenwashing to w wolnym tłumaczeniu "ekościema", nazywana też "zielonym kłamstwem". Pod pojęciem tym kryją się przekazy, najczęściej marketingowe i reklamowe, które mają wytworzyć wrażenie, że dany produkt albo firma jest w zgodzie z ekologią i chroni środowisko. Termin ten po raz pierwszy został użyty w 1986 r. przez dziennikarza "NYT" Jaya Westervelda.

IATA już kilka miesięcy temu zwracała uwagę, że korzyść z tych przepisów w postaci obniżenia emisji dwutlenku węgla będzie stosunkowo niewielka. Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej Eurocontrol wyliczyła na podstawie danych z 2020 r., że prawie co czwarty lot w Europie odbywa się na trasie nie dłuższej niż 500 km. Odpowiadają one jednak za 4,3 proc. emisji. Ponad połowę generują za to loty dalekiego zasięgu - te jednak stanowiły zaledwie 6,2 proc. wszystkich rejsów.

Rok wcześniej najdłuższe rejsy miały 6 proc. udziału w ogólnej liczbie lotów, a ich wkład w emisje CO2 wyniósł 48 proc. Z kolei te najkrótsze rejsy stanowiły 31 proc. wszystkich, a generowane podczas nich emisje CO2 - 4 proc.

IATA uderza w strajki francuskich kontrolerów

Walsh oskarżył Francję o hipokryzję, zwracając uwagę na inny problem - strajki francuskich kontrolerów ruchu lotniczego. - Francja szkodzi środowisku i nie chce przyznać, że strajki przyczyniają się do wzrostu emisji CO2. W ich trakcie kilkanaście lotów dziennie nadkłada kilkaset kilometrów, aby uniknąć francuskiej przestrzeni powietrznej - stwierdził dyrektor generalny IATA.

Zaapelował do rządu w Paryżu: Francja musi być szczera. - Jeśli poważnie chce podejść do tematu, który sama podnosi, musi przyznać, że zamykanie przestrzeni powietrznej podczas strajków jest szkodliwe. Apelujemy do Francji, aby zabezpieczyła przeloty nad jej terytorium w ich trakcie, by rejsy z innych państw Europy nie były tym dotknięte - podkreślił na zakończenie World Air Transport Symposium w Stambule.

Francja to jeden z kluczowych obszarów europejskiej przestrzeni powietrznej. Codziennie korzysta z niej 3,7 tys. samolotów, a kolejne 3,3 tys. startują i lądują na jej terenie.

Ryanair odwołał 4 tys. lotów z powodu francuskich strajków

Strajki francuskich kontrolerów są częścią ogólnokrajowych protestów przeciwko reformie emerytalnej we Francji. Podnosi ona wiek emerytalny z 62 do 64 lat. Jednak jak zwracała uwagę "Rzeczpospolita", francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego przechodzą na emeryturę w wieku 59 lat i reforma tego nie zmieniła. Przerywali oni jednak pracę w geście solidarności z pozostałymi strajkującymi.

Ostatni taki strajk odbył się w dniach 5-6 czerwca. - Znów dzisiaj musieliśmy odwołać 400 lotów, wszystkie zostały odwołane z powodu strajków francuskiej kontroli ruchu lotniczego. Większość tych lotów to rejsy przelotowe, a nie do Francji - mówił we wtorek Michael O'Leary, szef Ryanaira, największej taniej linii lotniczej w Europie. Od początku liczba ta przekroczyła, według wyliczeń irlandzkiego przewoźnika, ponad 4 tys. rejsów.

Ryanair zebrał już ponad 1,1 mln podpisów pod petycją do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. W petycji tej wzywa ją "do podjęcia pilnych działań w celu ochrony przelotów i swobody przemieszczania się obywateli UE podczas francuskiego strajku kontroli ruchu lotniczego".

Jeśli nie zakaz krótkich lotów, to co?

IATA od dłuższego czasu postuluje też, aby przyspieszyć prace nad wdrożeniem reformy zarządzania ruchem lotniczym w Europie. Chodzi o jednolitą europejską przestrzeń powietrzną, czyli Single European Sky. Korzenie tej inicjatywy sięgają 1999 r.

SES ma sprawić, że ruch lotniczy w Europie stanie się bardziej płynny, lepiej skoordynowany, a trasy przelotów skrócą się. To z kolei wpłynie na niższe zużycie paliwa lotniczego i w efekcie mniejsze emisje CO2. Dziś każde z państw samodzielnie zarządza swoim fragmentem europejskiego nieba. IATA wylicza, że wdrożenie SES sprawiłoby, że emisje dwutlenku węgla spadłyby o 10 proc.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
Butla
11 miesięcy temu
... człowiek też wydziela dwutlenek węgla, co możemy z tym zrobić... ?
Prezydent Ame...
11 miesięcy temu
Nad Polską latają samoloty cysterny i to jest ekologia według UE?
Od tak
11 miesięcy temu
Oni już całkiem powariowali odnośnie emisji co2 szczególnie w Europie, która ma znikomy procentowo udział a już szczególnie UE. Ale ktoś to lobbuje bo poszła kasa, bo jest układ i nie zważa ile dwutlenku produkuje Azja czy Ameryka bo im mogą skoczyć tutaj chce się wyniszczać transport, energetykę i gospodarkę. A już szczególnie tam gdzie nie ma lewackiej większości
Ja69
11 miesięcy temu
Czy wy jesteście upośledzeni. Cez dwutlenku węgls grozi nam epoka lodowcow. Gdzie wy chodziliście do szkoły?
Tytus
11 miesięcy temu
Proponuje dorożkę. Tylko trzeba nakarmic konie.
...
Następna strona