Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Zamieszanie w chińskich portach. Dziś stoją, a wkrótce mogą się nie wyrabiać

22
Podziel się:

Koronawirus wpłynął istotnie na ograniczenie handlu zagranicznego Chin ze światem, a także spadek stawek frachtu. Bardziej konkretne dane poznamy po 10 lutego, gdy skończą się święta Księżycowego Nowego Roku, a firmy potwierdzą kontrakty transportowe.

Strach przed koronawirusem spowodował, że wiele chińskich firm wstrzymało lub bardzo ograniczyło działalność
Strach przed koronawirusem spowodował, że wiele chińskich firm wstrzymało lub bardzo ograniczyło działalność (Fotolia)

Według firmy analitycznej Alphaliner, w I kwartale przeładunki w chińskich portach drobnicy w kontenerach mogą zmaleć o 6 mln TEU, co będzie oznaczać uszczuplenie o 0,7 proc. wolumenu rocznych ich obrotów. TEU to jednostka objętości Jest ona równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp. Przeładunki w styczniu 2020 r. były o 20 proc. mniejsze w porównaniach rocznych – informuje serwis WNP.

Działają wszystkie porty w Chinach – z wyjątkiem rzecznych portów z Wuhan. Mają jednak coraz mniej kontenerów do obsłużenia, bo setki firm w całych Chinach pracuje na zwolnionych obrotach. Jak już informowaliśmy, sytuacja może się zmienić, bo pomimo strachu przed wirusem firmy decydują, że w najbliższych dniach należy wznowić działalność.

To jednak dopiero od przyszłego tygodnia. Wyraźnie mniejsza w ostatnich kilkunastu dniach produkcja oraz mniejsze tempo obrotów handlu zagranicznego sprawiły, że stawki frachtu morskiego z/do Chin spadły do rekordowo niskich poziomów.

Po 10 lutego, a więc gdy skończą się świąteczne wakacje, w bezczynnych aktualnie portach może się pojawić druga skrajność: gdy firmy wrócą do realizacji kontraktów, może się okazać, że brakuje wolnej powierzchni na statkach. Ja informuje serwis WNP, ta wizja już skłoniła niektórych spedytorów morskich do zmiany środków transportu, na transport lotniczy lub kolejowy.

Ponieważ jednak większość amerykańskich i europejskich linii lotniczych odwołała loty do Chin, brakuje także wolnej przestrzeni dla frachtu powietrznego.

Zobacz także: Obejrzyj: Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach- fundacja dedykowana lokalnym biznesom

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
Czytelnik
5 lata temu
I o to chodziło właśnie. Kogoś bolała sprzedaż produktów z Chin więc koronawirus zadziałał. Proste. Ludzie umierają ale to nie waże. Ważne że kasa się zgadza. Świat zszedł na psy
D81
5 lata temu
A może to dobry czas, by zdać sobie sprawę że warto stopniowo uniezależniać się od Chin jako niemal jednunego dostawcy
wacław
5 lata temu
Prośba do naszych władz aby przynajmniej przez rok nie przyjmowac żadnego chińskiego kontenera
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
lech
4 lata temu
Jestem za zablokowaniem eksportu polskich jabłek co Chin i do Rosji!!! Dość karmienia Chińczyków przez Polaków!!
seca
4 lata temu
Jestem z importem z Chin, no nie chcę kupować polskiego szajsu brzuchatych przedsiębiorców z PiS, żerujących na ciężkiej pracy Ukraińców.
Rozsadny
5 lata temu
Przestańcie importować to coś to bezrobocie w europie spadnie do zera
Dziamdziak
5 lata temu
Czyli Amerykańce znaleźli jednak sposób na Chińczyków... Wyhodowali wirusa i zaaplikowali go Chińczykom...
~wlad
5 lata temu
nie bedzie zadnego wznowienia produkcji, duze osrodki produkcyjne stoja I beda staly, za wylamanie sie z zakazu sa olbrzymie kary finansowe, bedzie stop 3 miesiace az do wiosny
...
Następna strona