Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Zboże z Ukrainy znów problemem. Wracają protesty

Podziel się:

Pięć państw Unii Europejskiej domaga się, aby władze w Brukseli przywróciły ograniczenia w handlu ukraińskim ziarnem. Rumuńscy rolnicy znów wrócili na ulice i wznowili protesty. Mają poparcie bułgarskich i polskich rolników, którzy także zapowiadają nowe demonstracje.

Zboże z Ukrainy znów problemem. Wracają protesty
Zboże z Ukrainy znów jest problemem (Adobe Stock, 279photo)

Rolnicy znów wrócili do protestów, bo jak twierdzą ukraińskie zboże wciąż stanowi problem. Rumunia to jedno z pięciu państw członkowskich Unii Europejskiej, obok Bułgarii, Polski, Słowacji i Węgier, które wprowadziły w 2023 r. embargo na import ukraińskiego zboża - przypomina Dziennik Gazeta Prawna.

Rumuńscy rolnicy wznowili blokadę przejścia na granicy Rumunii z Ukrainą w niedzielę. Blokowali też przejście przez sześć godzin w sobotę.

Kierowcy TIR-ów protestują m.in. przeciwko wysokim cenom polis oraz podwyżkom cen benzyny i oleju napędowego. Rolnicy skarżą się na poważne pogorszenie warunków działalności ze względu na sytuacje gospodarczą, opieszałość władz oraz preferencje zastosowane wobec ukraińskich producentów rolnych.

W udostępnionym money.pl dokumencie rolnicy przypominają, że "Rumunia poświęciła się i ułatwiła transport produktów rolnych pochodzenia ukraińskiego" i poniosła duże koszty, których unijne dopłaty (w wysokości około 40 milionów euro) w żaden sposób nie pokrywają. Według Sojuszu na rzecz Rolnictwa i Współpracy stanowią one zaledwie 1-2 proc. strat poniesionych przez rolników i państwo rumuńskie.

"Rumunia ułatwiła import i tranzyt na poziomie UE 65 proc. produktów rolnych pochodzenia ukraińskiego, co w połączeniu ze skutkami pośrednimi, czyli znacznym wzrostem cen środków produkcji, doprowadziło do tego, że obecnie ok. 45 proc. naszych rolników nie jest w stanie spłacić swoich zobowiązań za nawozy i rat" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl