Zmiana na stacjach benzynowych. Oto co się dzieje z cenami paliw
Ceny paliw w Polsce ponownie wzrosły, osiągając najwyższy poziom od połowy sierpnia. Na światowych rynkach ropa Brent tanieje - w ciągu tygodnia jej cena spadła o ok. 1,5 dol. za baryłkę. Na sytuację na rynku wpływają napięcia geopolityczne, decyzje OPEC+ oraz unijne sankcje wobec chińskich firm handlujących rosyjską ropą - ocenia Marcin Wawrzkiewicz, cuntry manager Malcom Finance w Polsce.
W minionym tygodniu ceny paliw w Polsce nieznacznie się zmieniły. Cena benzyny Natural 95 i oleju napędowego wzrosła o 2 grosze za litr, natomiast cena diesla pozostała bez zmian. To wciąż najwyższe poziomy od połowy sierpnia - pisze w najnowszym raporcie Marcin Wawrzkiewicz, cuntry manager Malcom Finance w Polsce.
Ceny ropy. Oto co nas czeka
"Cena ropy Brent na giełdzie w Rotterdamie spadła w ciągu ostatniego tygodnia o około 1,5 dolara za baryłkę, osiągając najniższy poziom od maja tego roku. Potwierdza to, że w ostatnich tygodniach rynek ropy charakteryzuje się dużą zmiennością, ściśle związaną z wydarzeniami geopolitycznymi, decyzjami największych producentów oraz strukturalnymi zmianami po stronie podaży i popytu" - przekonuje ekspert.
Big Techy rządzą światem? Ekspertka: To narastający proces
"Brent zbliżył się znacząco do granicy 60 dolarów za baryłkę, ponieważ obawy o nadpodaż się nasilają, sygnały popytowe pozostają słabe, a nastroje na rynku pogarszają się dodatkowo przez napięte relacje handlowe między USA a Chinami. Przebicie psychologicznego progu 60 dolarów za baryłkę oznaczałoby najniższy poziom od pięciu lat i – według komentarzy rynkowych – mogłoby otworzyć drogę do dalszych spadków, chyba że nastąpi wyraźny wzrost popytu lub niespodziewane zakłócenia w podaży" - ocenia Marcin Wawrzkiewicz.
Szykuje się powrót podwyżek cen paliw na stacjach
Ostatnie dni października mogą przynieść powrót podwyżek cen paliw na stacjach - prognozują analitycy e-petrol.
"Na stacjach paliw mamy do czynienia z chwilową stabilizacją, ale może to być cisza przed burzą. Zaostrzenie międzynarodowych sankcji wymierzonych w rosyjski sektor naftowy napędza w tym tygodniu wzrost cen ropy, a negatywne skutki tych zmian już niedługo mogą odczuć w swoich portfelach kierowcy w Polsce" - napisano w raporcie.
"Początek listopada to czas, kiedy wielu kierowców rusza w drogę, aby w związku z obchodami Wszystkich Świętych odwiedzić cmentarze. Do tegorocznych wyjazdów dobrze przygotować się tankując wcześniej, bo w najbliższych dniach ceny paliw na stacjach mogą ruszyć w górę. Kierunek i dynamika zmian na rynku hurtowym nie dają kierowcom podstaw do optymizmu i ostatnie dni października mogą przynieść powrót podwyżek na stacjach" - dodano.
Prezes Instytutu Studiów Energetycznych Andrzej Sikora uważa także, że amerykańskie sankcje wobec rosyjskich koncernów naftowych najbardziej odbiją się w Europie na cenie diesla, ale też na cenie innych paliw. Ekspert spodziewa się podwyżki cen paliw w Polsce o 5-7 gr na litrze.