Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

"Zostawił wielkie pieniądze dla Polski". Minister z PiS broni premiera

40
Podziel się:

Donald Tusk zapowiedział projekt dotyczący ujawniania majątków współmałżonków ludzi władzy, w tym posłów, członków rządu i prezydentów miast oraz burmistrzów. Politycy uważają, że nie byłoby tej dyskusji, gdyby nie Mateusz Morawiecki, który nie ujawnił całości swojego majątku.

"Zostawił wielkie pieniądze dla Polski". Minister z PiS broni premiera
Mateusz Morawiecki jest "wzorem" dla Szymona Szynkowskiego vel Sęka (East News, Andrzej Iwanczuk, Reporter)

O sprawę pytani byli w TVN24 w środę Michał Kobosko, poseł Polski 2050, a od wtorku przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej i Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. UE.

- To wszystko zaczęło się od premiera Morawieckiego. Nie byłoby tych dyskusji, tej sprawy, gdyby nie różnego rodzaju transakcje, operacje finansowe, przepisywanie majątku czynione przez najbogatszego polskiego polityka. Bankiera, którym jest i był Mateusz Morawiecki. To jedna ze spraw, które trzeba uporządkować, a to, co trzeba - ujawnić - komentował Michał Kobosko, w programie "Kropka nad i" w TVN24.

- To jest naprawdę sprawa niegodziwa, żeby człowiekowi, który zostawił wielkie pieniądze dla Polski czynić zarzuty. Gdy z drugiej strony mamy człowieka, który zostawił Polskę dla wielkich pieniędzy, czyli Donalda Tuska. Dla mnie to zestawienie jest jasne. Dlatego ja współpracuję właśnie m.in. z Mateuszem Morawieckim. To jest człowiek, który zostawił karierę i pieniądze dlatego, żeby służyć Polsce. To jest dla mnie wzór. Zostawić karierę, duże pieniądze, żeby służyć własnemu krajowi - odpowiedział na to minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.

Tusk chce ujawnienia majątków

O ujawnieniu majątków mówił niedawno Donald Tusk. Kandydat na premiera poinformował, że "w interesie reputacji klasy politycznej jest, abyśmy jak najszybciej przyjęli tę ustawę, zgodnie z którą każda posłanka, każdy poseł, senatorka, senator, minister, premier, prezydent miasta, burmistrzyni - będą ujawniali także majątki swoich współmałżonków".

Przypomnijmy. Temat jawności majątków rodzin polityków pojawił się w 2019 r. Była to reakcja na kontrowersje związane z publikacją "Gazety Wyborczej" na temat Mateusza Morawieckiego, który w 2002 r. kupił wraz z żoną Iwoną 15 hektarów gruntów za 700 tysięcy złotych od Kościoła we Wrocławiu. Gazeta opisywała wówczas, że rzeczoznawca uznał, że jeszcze w 1999 r. grunt był wart prawie 4 miliony złotych.

Morawiecki nie ujawnił działki w oświadczeniu majątkowym, gdyż dokonał rozdzielności majątkowej z żoną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
Nadar
5 miesięcy temu
No cóż,zwykły Kowalski nigdy nie móglby kupić tak tanio działki od KK jak Morawiecki.Ta sprzedaż kalkulowała się im ,bo dostali z nawiazka od Skarbu Państwa. To była niezła transakcja,dla obydwu stron.Ta trzecia,My wszyscy za nią zapłaciliśmy.
dziadek.
5 miesięcy temu
Nikt go nie skontrował, kiedy mówił, ze zostawi wielkie pieniądze w banku i poświęcił się dla Polski..a miał wtedy ok.30 mln..zł..? ciekawe ile teraz ma..? nie chwali się...
PisowskaMafia
5 miesięcy temu
I jest teraz po 8 latach dużo bogatszy niż był wcześniej...taka magia pis mafii. Do polityki nie idzie się po pieniądze, małe pieniądze...
Obserwator
5 miesięcy temu
Eeech, nie mógł Morawiecki nadal być prezesem w tym banku. Po co mu była ta cała polityka? Gdyby został w banku on, a przede wszystkim my, bylibyśmy znacznie szczęśliwsi.
pln
5 miesięcy temu
hahaha chyba wyczuł lepszą kasę i przeszedł tam gdzie może więcej nakombinować
...
Następna strona