Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Budżet państwa do pilnej autopoprawki. Gorączka przed końcem roku

78
Podziel się:

Koniunktura pomaga rządzącym, deficyt budżetu państwa na koniec września to 1,8 mld zł. Jednak wchodzimy w ostatni kwartał, w którym zaksięgowanych zostanie najwięcej wydatków. Zdaniem eksperta, deficyt wzrośnie ponad 10-krotnie. Jeszcze trudniej będzie utrzymać wizję zrównoważonego budżetu. Konieczna będzie autopoprawka.

Projekt ustawy budżetowej do pilnej autopoprawki. Inaczej rządzący będą musieli nowelizować budżet w trakcie roku.
Projekt ustawy budżetowej do pilnej autopoprawki. Inaczej rządzący będą musieli nowelizować budżet w trakcie roku. (East News, Zbyszek Kaczmarek/REPORTER)

Póki co, rząd ma dużo szczęścia. Koniunktura jest bardziej niż sprzyjająca, co pozwala trzymać budżet państwa we względnych ryzach. Na koniec września deficyt w kasie państwa sięgnął zaledwie 1,8 mld zł. Jednak w ostatnim kwartale wszystko może się zmienić.

- Prawdziwa rozgrywka budżetowa to ostatnie miesiące roku. Wówczas realizowanych jest najwięcej wydatków i wówczas rozstrzyga się wysokość deficytu - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Jak podkreśla, to też czas, w którym w pełni ujawni się wysokość wydatków na rozszerzone 500+, a także wysokość ubytków w dochodach z PIT w efekcie jego reformy. Zdaniem Pogorzelskiego, na koniec 2019 roku w budżecie państwa będzie deficyt na poziomie 20 mld zł. Limit zakładany w ustawie budżetowej to 28,4 mld zł.

W najbliższym czasie rząd będzie musiał też rozegrać sprawę budżetu na 2020 rok. Projekt zakłada zrównoważenie dochodów i wydatków, ustawą zajmie się już nowy Sejm. Jednak projekt do Sejmu już trafił, a w międzyczasie pojawiło się kilka pomysłów, które mogą zaburzyć tę równowagę.

Rząd PiS obiecał "trzynastki" dla emerytów i rencistów również w 2020 r., z kolei po naciskach koalicjantów z Porozumienia Gowina najpewniej odstąpić trzeba będzie od pomysłu zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS.

- Moim zdaniem te dwie propozycje oznaczają, że w budżecie w 2020 r. - wcześniej czy później - pojawi się jednak deficyt. I rząd powinien jak najszybciej przedstawić odpowiednią autopoprawkę. W przeciwnym razie, jeśli ustawa budżetowa zostanie przegłosowana w obecnym kształcie, rządowi grozić będzie konieczność nowelizacji budżetu w trakcie roku – analizuje w "Rz" Pogorzelski.

Rada Polityki Pieniężnej zwróciła też uwagę na jeszcze jeden problem z budżetem na 2020 r. Eliminując z niego jednorazowe wpływy, jak choćby transfer pieniędzy z OFE, a także wycinając kwestie koniunkturalne, powstanie deficyt strukturalny i to wyższy niż 1 proc. PKB, czyli przekraczający poziom zalecany przez Komisję Europejską.

Zobacz także: Obejrzyj: Budżet bez deficytu?"Hucpa, ten mit już dawno upadł"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(78)
Bolek
4 lata temu
Ten budżet Morawieckiego to wielkie oszustwo ten człowiek nigdy nie powie prawdy. Szeregowy poseł nosi taki ciężar kłamstw `że mu kolana wysiadły , biedny nie może tego ciężaru utrzymać na tak krótkich nóżkach nawet kule nie pomogą tylko lektyka.
Morcin
4 lata temu
W maju 2020 Pan Adrian zostanie prezydentem i ogłosi Polske bantustanem Wenezuelskim....
Dom
4 lata temu
Ale jak to 😂 budżet do poprawki pisowska banda do wzmianki Pinokio znów ci nos rośnie ty mały oszuście
Kot Jaroslaw
4 lata temu
Caly budzet opiera sie na tym, jak i gdzie jeszcze wydoic Polakow. 52mld dodatkowe z podatkow 2018 Czy to sie nazywa sukces gospodarczy ? To zwykła ściema i rozbuchana propagandacw tv pis ( też za nasze pieniadze ). Zastanawiam sie nad jednym.... czy ludzie tego nie widza ?
ruda
4 lata temu
"lubię " gościa bo : Tysiące takich MM Hau, hau, hau, gadu, gadu, A potem po tych MM Patrzcie no, ani śladu.
...
Następna strona