Opublikowany przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych raport "Koszyk wielkanocny" autorstwa Jana Sadowskiego wskazuje, że w poniedziałek przed tegoroczną Wielkanocą za standardowy koszyk świątecznych produktów trzeba było zapłacić 64,75 zł. Jest to wzrost o 7,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2024, gdy ten sam zestaw kosztował 60 złotych.
Warto zaznaczyć, że chociaż tegoroczne święta będą najdroższe w analizowanym okresie, to obecny wzrost cen nie jest rekordowy. W latach 2021-2025 cena koszyka wzrosła łącznie o około 10 zł, co przekłada się na średnią roczną inflację koszyka wielkanocnego na poziomie 4,3 proc. To wynik nieznacznie przewyższający cel inflacyjny NBP, ale zaskakująco umiarkowany biorąc pod uwagę szok inflacyjny z ostatnich lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmienność cen produktów świątecznych
Analiza CASE pokazuje, że w latach 2021-2023 występowała duża zmienność cen produktów żywnościowych. Jak wyjaśniają autorzy raportu, było to spowodowane "dwoma wzajemnie oddziałującymi siłami: z jednej strony – presją kosztową wynikającą ze zmian klimatycznych i wojny w Ukrainie, z drugiej – interwencjami rządowymi, takimi jak czasowe zmiany w opodatkowaniu żywności czy opłatach za energię".
W 2024 roku główną zmianą było wyraźne ograniczenie tej zmienności, choć nie odwróciło to ogólnego trendu wzrostu cen. Początkowo rok 2025 rozpoczął się od spadku cen wielu produktów wchodzących w skład wielkanocnego koszyka, co utrzymywało się do końca lutego. Jednak wraz ze zwiększonym popytem w okresie przedświątecznym, od marca nastąpiło odwrócenie tego trendu.
Istotną obserwacją jest brak znaczącego wzrostu cen mięsa i wędlin w perspektywie czteroletniej. Jest to interesujące zjawisko, szczególnie biorąc pod uwagę, że tradycyjnie te produkty stanowią ważny element świątecznego stołu i często podlegają sezonowym wahaniom cenowym.
Największe wzrosty i spadki cen
W tegorocznym koszyku wielkanocnym najbardziej podrożały słodycze. Czekolada mleczna zdrożała aż o 33,7 proc., a gorzka o 20,9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Znaczące podwyżki dotknęły również sól, której cena wzrosła o 21,3 proc., masło (wzrost o 13,8 proc.) oraz niektóre rodzaje wędlin (kiełbasa biała +11,7 proc., szynki +10,8 proc.).
Nie wszystkie produkty jednak podrożały. Konsumenci zapłacą mniej za chleb pszenny, którego cena spadła o 9,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Również kiełbasa krakowska potaniała o 14,3 proc. Ceny jajek pozostały relatywnie stabilne, z niewielkim spadkiem o 2,5 proc.
Warto zauważyć, że w analizowanym koszyku wielkanocnym CASE brakuje cukru, który jest popularnym produktem w okresie świątecznym i którego cena znacząco spadła w ostatnim czasie. Włączenie tego składnika mogłoby wpłynąć na całościowy obraz zmian cenowych.
Koszyk wielkanocny analizowany przez CASE zawiera: dwa jajka w rozmiarze M, słoik majonezu (180g), słoik chrzanu (180g), chleb pszenny (200g), chleb pełnoziarnisty (100g), różne rodzaje szynki (100g), kiełbasę białą (100g), kiełbasę krakowską (100g), jogurt naturalny (100g), kostkę masła (100g), tabliczkę gorzkiej czekolady bez dodatków oraz tabliczkę mlecznej czekolady (po 90g) i sól (20g).
Osoby, które zostawiły zakupy na ostatnią chwilę, mogły skorzystać z promocji oferowanych przez dyskonty spożywcze w weekend poprzedzający święta. Według wyliczeń CASE, cena koszyka w poniedziałek 14 kwietnia wyniosła dokładnie 64,75 zł.
Choć ogólna inflacja w Polsce wykazuje tendencję spadkową i w kwietniu może spaść poniżej 4 proc., to w przypadku produktów żywnościowych, szczególnie tych kupowanych na święta, sytuacja wygląda mniej optymistycznie. Wzrost cen żywności świątecznej jest wyższy niż przed rokiem, co odczują konsumenci przygotowujący tegoroczne wielkanocne stoły.