Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
DSŁ
|

Kursy walut. Symboliczne niedowartościowanie polskiej waluty

3
Podziel się:

Środowa sesja utrzymała silniejsze notowania dolara, co nie sprzyjało złotemu, który również z powodu czynników lokalnych osłabił się. Kurs euro oraz amerykańskiej waluty kończył dzień bliżej 4,52 oraz 3,82 zł.

Kursy walut. Symboliczne niedowartościowanie polskiej waluty
Kursy walut. Co z euro? (money.pl, Rafał Parczewski)

Zgodnie z założeniem, podczas środowego posiedzenia RPP pozostawiła parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie. Opublikowany wywiad z udziałem A. Glapińskiego na początku tygodnia, w którym szef NBP oznajmia, że jest jeszcze za wcześnie na ograniczanie akomodacyjnej polityki w dużej mierze nakreśli retorykę środowego spotkania i prawdopodobnie niewiele dodatkowych stwierdzeń będzie użytych podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Komunikat po posiedzeniu NBP okazał się gołębi, bank centralny dopuszcza stosowanie dalszych interwencji walutowych, a brak zmian w polityce argumentuje m. in. pogorszeniem sytuacji pandemicznej na świecie. Członkowie RPP są podzieleni w kwestii rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej, a trzech z nich głosowało za podwyżką stóp procentowych w lipcu o 15 pb.

Niewykluczone, że do jastrzębiego "odłamu" decyzyjnego gremium dołączą inni członkowie w kolejnych tygodniach, co będzie rodziło perspektywę przegłosowania podwyżki stóp procentowych, a listopadowe projekcje makroekonomiczne mogą być przy tym pomocne.

Zobacz także: Najwyższa inflacja od 20 lat. Niepokoi wzrost ceny żywności. „Jeśli to się nie zatrzyma, to może być kiepsko”

Obrona nominalnego kursu EUR/PLN przy poziomie 4,50 wciąż jest silna, a zmienność kursu REER (czyli po uwzględnieniu inflacji oraz udziałów handlu zagranicznego) niewiele zmienia się w ostatnim czasie.

Realnie złoty jest nawet mocniejszy ze względu na wyższą inflację w Polsce (5,4 proc. w sierpniu), która przebiła przeciętny wzrost poziomu cen wśród głównych partnerów handlowych, głównie w strefie euro.

Mocniejszy dolar zaczyna stopniowo wymazywać passę deprecjacji z poprzedniego tygodnia. Ponowne obawy związane z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta wpływają na postrzeganie normalizacji polityki przez światowe banki centralne. Australijski bank centralny przedłużył program skupu aktywów, z kolei niektóre amerykańskie banki inwestycyjne obniżyły prognozę wzrostu gospodarczego USA na 2021 rok.

Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
zibi
3 lata temu
Mocny złoty to dobry złoty
Cjdj
3 lata temu
Zlotowka i tak jest zbyt mocna. A to niszczy polski eksport. Wystarczy porownac wzgledem innych walut. Np. Korona norweska kiedys byla po 56 gr, a dzisiaj po 44. To samo z dolarem kanadyjskim, australijskim, funtem itp. Mierzenie tylko wzedem euro i dolara jest niemiarodajne. Stopy procentowe tak czy inaczej powinny pojsc do poziomu ok 7-8%, aby powstrzymac inflacje i aby lokaty zaczely byc oplacalne. Poza tym juz nawet Janusze sie nie zadluzaja, bo na kazdym kroku trąbią o tym ze z raty 1700zł zaraz zrobi sie 7 tys.
wico63
3 lata temu
Wasze wypociny. Proszę jasno napisać, że wysoka inflacja I slaby Zloty to cel tej pisiej mafii. Wszystko inne nie gra roli, ale zawsze coś musicie napisać. Ze niedowartościowana,że to ,że tamto, a NBP I RPP robią swoje