Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Akcyza od piwa taka jak przy wódce. Budżet zyskałby 7 mld zł

14
Podziel się:

Rząd zapowiedział wzrost podatku akcyzowego o 3 proc. w przyszłorocznym budżecie. To odbije się na branży, ale i na konsumentach. Producenci mocnych trunków chcą zrównania stawek podatków.

Piwo w kuflu
Piwo w kuflu (Shutterstock.com)

Branża alkoholowa obawia się, że skok podatku akcyzowego to nie ostatnie słowo rządu w kwestii szukania dodatkowych wpływów. Koncerny wyprzedzająco wskazują na swój wkład w gospodarkę, ale i obciążenia, jakie już na nie nałożono – pisze "Puls Biznesu".

Jak pisaliśmy w money.pl, około 75 proc. ceny wódki to podatki. Zakładając średnią cenę na poziomie 20 zł za 0,5 l tego alkoholu, obecnie ponad połowa tej kwoty - 11,41 zł - to właśnie akcyza. Reszta to VAT. W naszej części Europy tylko Litwa ma wyższe stawki - wynika z raportu Fundacji Republikańskiej.

Producenci wódki krytycznie podchodzą do działań rządu, który decyzję o wyższym podatku argumentuje tym, że dawno nie było podwyżek. - Nie jest prawdą, że od dawna nie było zmian w podatkach dotyczących akcyzy. Branża spirytusowa odczuła 15 proc. podwyżkę w 2013 roku.

Dotyczyła ona tylko alkoholi mocnych – przypominał w rozmowie z money.pl Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego.- To pokazuje nierówne traktowanie podmiotów działających na jednym rynku - dodaje.

Branża spirytusowa argumentuje, że stawka akcyzy powinna być równa dla każdego alkoholu. Jak wskazuje "Puls Biznesu", kusi rząd dodatkowymi 7 mld zł w budżecie.

Obejrzyj Znika OFE. "Polacy będą mieli dwie opcje do wyboru, jedna będzie domyślna"

Piwowarzy odpierają argumenty, tłumacząc różnice w średnich stawkach akcyzy tym, że przeciętny koszt otrzymania litra czystego alkoholu w piwie jest znacznie wyższy niż w napojach spirytusowych. Jak wskazują dane Europe Economics, procenty pochodzące z piwa są średnio dwuipółkrotnie droższe w produkcji niż te z mocnych alkoholi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
cine
5 lata temu
A podnoście sobie. Ja kupuję piwo w Czechach. Za zielonego Rohożca płacę 2 PLN, za 1 litr portugalskiego, czerwonego wina 8,5 pln (49,90 CK). W nosie mam polskie ceny.
wicedyrektor
5 lata temu
Ja tam nie wojuje bo chlam do spodu na wysokich oktanach a na drugi dzień pakuję dwa browce dla wyrównania nastroju i do roboty!
regerg
5 lata temu
nie dość że ceny i tak wzrosły bo sprzedawcy zakładają że większość rodzin dysponuje 500+ to teraz jeszcze akcyza, równolegle cały czas działa w tle inflacja - zwana tez ukrytym podatkiem... faktycznie idzie ku lepszemu (sarkazm).
aertbhrthn
5 lata temu
szara strefa jest zachwycona.
ryw45y
5 lata temu
i tam mało piję równie dobrze mogę całkiem przestać, albo przestawić się na symboliczne ilości domowego wina, cydru. nalewek od znajomych.