Hop, hop czy ta informacja jest odpowiedzią na raport MAKu i kłopoty z zajęciem stanowiska przez premiera. Proszę zrobić sondaż co zrobiłbyś na miejscu premiera i tu odpowiedzi, byle wyniki były przed 15 bo chłop nie będzie wiedział jak zareagować.

Cóż wyżej wymieniony pewno był chowany na dziełach Marksa i Engelsa z przypisami Lenina.

Owszem minister odpowiada za wojsko a więc wojskowe lotnictwo, do którego należał TU154, ale również za przygotowanie wizyt obu i premiera i prezydenta odpowiada MSZ tak więc minister Sikorski i jego podwładni. Jednak za całość odpowiada premier Donald Tusk nie mówię o skoku na kasę w OFE, o szopce z Grabarczykiem i PKP, ale fiasko polityki zagranicznej ogólnie wschodniej czyli z Białorusią, Rosją, ale i z Litwą.
Plują nam w twarz, a premier myśli, że deszcz pada. Skoro zgadza się z raportem MAK, a ten mówi o winie Polaków to pierwszy odpowiedzialny za to jest on sam premier, czyli logicznie powinien podać się do dymisji. Jeśli uważa, że tezy raportu są niewłaściwe to powinien siebie i swoich podwładnych bronić "ma jaja lub ich nie ma".

Jeśli w ciągu 10 lat (mimo kryzysu) moje pieniądze zarobiły 35% to ja uważam, że jest ok. Ile zarobiłyby w ZUS?????? Obawiam się, że null.

Ot masz odpowiedź. Mimo iż na niego nic nie mają to trzeba go obrzucić błotem część z pewnością zostanie.

A nie lepiej poszukać żywych organizatorów tej wyprawy np ministra Arabskiego, ministra Klicha, ministra Sikorskiego i ich szefa Donalda Tuska. Tak zorganizowali wyprawę, że doszło do wypadku.

Drogi kolego już na ten temat kiedyś dyskutowaliśmy, Gdyby obie strony i rządowa i prezydencka się dogadały wcześniej nie byłoby o czym pisać. Naprowadzili ich Rosjanie, a że specjalistów maja palce lizać i prawników i PRowców także raport MAK może o tym świadczyć. W państwie gdzie rządzi (homo sovieticus) winę zawsze ponosi druga strona a partia ma zawsze rację. Szkoda, że nasi tego nie rozumieją i żrą się zamiast wspólnie występować tak jak Rosjanie.

Odbiję piłeczkę a zachowanie Klicha było w porządku. Pytanie Czy nie powinien pan bronić swojego generała (Błasika)?? Odpowiedź przecież broniłem w mowie pogrzebowej - odpowiedź Klicha. Trudno to komentować bo nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać.
Nie raz nie dwa zdarzało mi się wieźć szefa po piwie, ale gdybym spowodował wypadek to przypuszczam, że policja nie pobierała by krwi na sprawdzenie alkoholu pasażerowi samochodu. To członkowie załogi mają być trzeźwi a nie wszyscy pasażerowie na pokładzie samolotu. Oj grubymi nićmi jest szyty ten raport MAK.