Zbliżają się wybory trzeba obiecywać i obiecywać. Szkoda, że przez 3 i prawie pół roku rząd premiera Tuska siedział z założonymi rękami i nic nie robił. Najbardziej leniwy i nieudaczny rząd w historii RP.

Zgadzam się w 100%, chyba świat "zachodni" dokładnie wie jak tym sterować, choć przez moment wydawało się, że USA zaspały.

Czy posłanka Mucha już kupiła kwiaty dla ministra Klicha???
To co się dzieje w naszym kraju to kompletny obciach jeden rozkłada koleje i drogi, ale jest przyspawany do stołka, drugi syndyk masy upadłościowej polskiego wojska uważa, ze im gorzej (wg prokuratury) tym lepiej. Władza korumpuje, ale absolutna władza korumpuje absolutnie.

Dlaczego my wszyscy mamy oszczędzać a Panowie prezydenci nie??? Czyżby żyli w innej Polsce w Polsce A, a my pozostała hołota w Polsce C.
Ryba psuje się od głowy. Cały ten nasz sejm i senat trzeba byłoby jak w Tunezji czy Egipcie i wtedy wziąć ludzi z nowego naboru, którzy nic nie mieli wspólnego z polityką.

Kompletna pomyłka polskiej polityki zagranicznej. To co obecnie panujący nam proponują to sny o potędze. Najweselsza jest inicjatywa Komorowskiego, aby Rosję zaprosić na trójkąt Weimarski. Tak jakby Niemcy i Francja nie załatwiły już swoich spraw dbając o swoje interesy z Rosją (nord stream i statki wojenne). Zamiast tworzyć koalicję z mniejszymi, zbierać ich głosy to my robimy PRowskie spotkanie z Merkel i Sarkozym. Z resztą ten PR kiepsko wypalił bo fagas z parasolem nie wiedział kogo obsługiwać Bronka, Aniele czy Mikusia. Wyglądało to śmiesznie, było jeszcze kilka takich sztywnym momentów a już najlepiej jak Sarkozy chwalił postawę Komorowskiego wobec Rosji (może tez wobec raportu MAK).
Prawda, że od dawna nikt nas się nie boi, ale teraz wyszło, że nikt nas nie szanuje bo polityka RP to jak umizgi starej przechodzonej panny wstyd Panowie wstyd.

W oświadczeniu napisano, że, wśród priorytetów polskiej prezydencji bezwzględnie powinny się znaleźć kwestie wspólnej polityki rolnej, bezpieczeństwa energetycznego, godności człowieka, wolności religijnej, polityki prorodzinnej i społecznej.
Pod którym z tych postulatów nie podpisałbyś się z powodu "debilnosci" lub "ortodoksji" ???
A może poza bluzgami już Ci nic nie zostało?????

Czemu mnie to już nie dziwi???