Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Właściciel Biedronki robi furorę na giełdzie. Akcje podwoiły wartość

12
Podziel się:

Z wysokich zysków z 2016 roku inwestorzy mogą liczyć też na sowitą dywidendę.

Właściciel Biedronki robi furorę na giełdzie. Akcje podwoiły wartość
(M. Lasyk/REPORTER)

Przekraczające już 40 mld zł obroty Biedronki podbijają wyniki jej właściciela. Portugalski Jeronimo Martins może pochwalić się wzrostem zysków o 80 proc. Skutkuje to jeszcze większym zarobkiem inwestorów giełdowych, których akcje podwoiły wartość, a do tego za miesiąc dostaną na konta sowitą dywidendę.

Akcje grupy Jeronimo Martins (właściciela Biedronki) są na najwyższym poziomie od 4 lat. Jedna sztuka na portugalskiej giełdzie jest wyceniana na 16,67 euro, czyli niecałe 71 zł. To ponad dwukrotnie wyższa cena niż na koniec 2014 roku, od kiedy zaczęła się hossa dla tej handlowej grupy.

Na przestrzeni nieco ponad dwóch lat inwestorzy, którzy postawili na Jeronimo Martins zarobiły dokładnie 120 proc. Skąd taki wynik? W dużej mierze związane jest to z zyskami wypracowywanymi przez Portugalczyków. Za nimi bardzo dobry rok - zysk netto przekroczył 2,5 mld zł. W stosunku do 2015 roku, kiedy grupa zarobiła 1,4 mld zł, oznacza to poprawę o prawie 80 proc.

Jeśli utrzymają dobre nastroje inwestorów wobec Jeronimo Martins jest szansa, że już niedługo akcje właściciela Biedronki pobiją rekord. W maju 2013 roku notowania dochodziły do 17,85 euro. Do tego wyniku brakuje już tylko 7 proc.

źródło: Jeronimo Martins

Portugalczycy nie mieliby takich wyników, gdyby nie obroty należącej do nich sieci dyskontów "Biedronka". Wzrosły one w 2016 roku do 41,5 mld zł, czyli o prawie 11 proc. względem sprzedaży rok wcześniej. Udział polskiej sieci w całości ubiegłorocznych obrotów grupy Jeronimo Martins sięgnął 66,9 proc.

Na koniec 2016 roku sieć Biedronka liczyła 2 722 sklepów, o 55 więcej niż rok wcześniej. Powierzchnia sklepów wzrosła tym samym do 1,77 mln metrów kwadratowych. Na tym nie kończy się ekspansja Portugalczyków w naszym kraju. Prezes Jeronimo Martins zapowiedział ostatnio, że na różne przedsięwzięcia w Polsce przeznaczy 400 mln euro. Chodzi m.in. o budowę stu sklepów i jednego centrum dystrybucyjnego.

Inwestorzy, którzy zainwestowali w akcje Jeronimo Martins mogli w ostatnich latach zarobić nie tylko na ogromnym wzroście ich notowań. Posiadanie udziałów w spółce oznacza, że dzielą oni między siebie również zyski z poprzedniego roku. Już wiadomo, że do podziału jest za 2016 rok 345 mln euro, a więc prawie 1,5 mld zł. To oznacza, że na każdą akcję przypadnie inwestorowi po 0,65 euro dywidendy. Wypłata jest zaplanowana na 4 maja.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
twój pan
7 lat temu
Nie piszecie na temat. Dyskutujcie o akcjach.
:)
7 lat temu
JAK WIEDZĘ TĘ PLAGĘ BIEDRONEK TO DOSTAJĘ SKRĘTU KISZEK ZRÓBMY OGÓLNOPOLSKI STRAJK WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW BIEDRONKI . ALBO NIECH WSZYSCY PRACOWNICY ZŁOŻĄ WYMÓWIENIA Z PRACY. WTEDY TEN PORTUGALCZYK ZBANKRUTUJE A MY OTWORZYMY WŁASNĄ SIEĆ SKLEPÓW. CZY TO TAKIE TRUDNE ?
akcjonariusz
7 lat temu
Lepiej dajcie swoim PRACOWNIKOM GODNE PENSJE !!!
darek
7 lat temu
Pracownicy biedronki powinni zastrajkować i tego złodzieja z Portugalii puścić w samych skarpetkach !!!!!
darek
7 lat temu
Tak to się robi fortunę na wyzysku innych !!!!!!!