Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Cztery "przepowiednie" dla świata na 2024 r. UBS: możliwe "twarde lądowanie"

140
Podziel się:

Szwajcarski bank UBS nakreślił cztery scenariusze dla świata. Bazowy zakłada "miękkie lądowanie", który przyniesie inwestorom zyski. Ale możliwe jest też "twarde lądowanie" - skutek ewentualnego nagłego spowolnienia w USA. - Patrzymy na rok 2024 jako na początek nowego świata - stwierdził Mark Haefele z UBS.

Cztery "przepowiednie" dla świata na 2024 r. UBS: możliwe "twarde lądowanie"
UBS kreśli scenariusze dla świata (Licencjodawca, Rawpixel)

Według Głównego Biura Inwestycji w UBS 2024 rok przyniesie globalnej gospodarce i geopolityce poważne zmiany, co określa jako "przejście do nowego świata".

W swoim najnowszym raporcie eksperci szwajcarskiego banku przewidują, że ten "nowy świat" będzie charakteryzował się niepewnością gospodarczą, niestabilnością geopolityczną oraz głębokimi zmianami technologicznymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ministerstwa nikt nie chce, lista zadań "puchnie". "Państwo abdykowało w tej sprawie"

UBS kreśli scenariusze na 2024 rok

Raport UBS wskazuje na trzy kluczowe czynniki, które będą miały decydujący wpływ na świat w 2024 roku. Pierwszy to wolniejszy, ale dodatni wzrost gospodarczy w USA przy jednoczesnym spowolnieniu gospodarki globalnej. Po drugie banki centralne rozpoczną cykle obniżek stóp procentowych. Co równie istotne polityka zacznie odgrywać kluczową rolę ze względu na wybory prezydenckie w USA oraz trwające konflikty na świecie.

Patrzymy na rok 2024 jako na początek nowego świata. I choć w obliczu nowych wyzwań możemy odczuwać niepokój, lata przeciwności wzmacniają trzy czynniki w kontekście inwestowania - wartość globalnej dywersyfikacji, cierpliwość i, co najważniejsze, ludzką odporność - stwierdził Mark Haefele, Chief Investment Officer w UBS GWM

Na co powinni być gotowi inwestorzy?

Raport UBS zawiera również zalecenia dla inwestorów na 2024 rok, uwzględniając powyższe czynniki. Zalecają oni ograniczenie sald gotówkowych i skorzystanie z możliwości optymalizacji rentowności poprzez depozyty terminowe, drabiny obligacyjne (czyli zakup obligacji o różnych terminach zapadalności) i rozwiązania strukturyzowane - czytamy w raporcie.

Ponadto eksperci sugerują nabywanie produktów wysokiej jakości, takich jak obligacje i akcje o stabilnych bilansach i zrównoważonych marżach zysku.

Cztery scenariusze dla świata

Raport UBS przedstawia również cztery możliwe scenariusze na 2024 rok. Są to: "miękkie lądowanie", "twarde lądowanie", "wzlot" i "strażnik obligacji". Każdy z nich przewiduje różne konsekwencje dla akcji i obligacji, w zależności od różnych czynników, takich jak wzrost gospodarczy, inflacja, stopy procentowe i nastroje inwestorów.

W scenariuszu "miękkiego lądowania" inwestorzy mogą liczyć na dodatnie zwroty z akcji i obligacji. Będzie to możliwe dzięki temu, że wzrost gospodarczy w USA zwolni, inflacja spadnie, a stopy procentowe nie wzrosną. To będzie sprzyjać niższej rentowności obligacji i wyższym wycenom akcji. W tym scenariuszu brak głębokiej recesji w USA pozwoli firmom zwiększać zyski - wskazują autorzy raportu UBS. Ten scenariusz jest określany jako bazowy.

W scenariuszu "twardego lądowania" inwestorzy muszą się przygotować na ujemne zwroty z akcji i dodatnie z obligacji. Będzie to wynik nagłego spowolnienia gospodarczego w USA, które może być spowodowane przez wcześniejsze podwyżki stóp procentowych. Recesja w USA pogorszy nastroje inwestorów i obniży oczekiwania dotyczące zysków firm, a to doprowadzi do spadku cen akcji.

W scenariuszu "wzlotu" inwestorzy mogą spodziewać się dodatnich zwrotów z akcji i stałych z obligacji. Będzie to efekt korzystnego wzrostu gospodarczego, który będzie sprzyjać wzrostowi zysków firm, poprawie nastrojów inwestorów i wzrostowi cen akcji. Stabilny wzrost i inflacja na poziomie wyższym niż docelowy w tym scenariuszu utrzymują rentowność obligacji na wysokim poziomie, co oznacza stały zwrot z nich - tak zakłada UBS.

W alternatywnym scenariuszu "strażnika obligacji" inwestorzy nie będą mieli powodów do zadowolenia. Zarówno akcje, jak i obligacje odnotują słabe wyniki. Będzie to spowodowane przez wzrost rentowności obligacji, wywołany obawami o zbyt duży deficyt budżetowy, ceny energii, inflację.

Credit Suisse to szwajcarski bank, który został przejęty przez UBS. Po fuzji zarządza aktywami o wartości 5,5 biliona dolarów (według stanu na drugi kwartał 2023 r.). Działa w ponad 50 krajach na całym świecie. Akcje Grupy UBS są notowane na giełdach SIX Swiss Exchange i New York Stock Exchange (NYSE).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(140)
POKO
6 miesięcy temu
Zabrać w Polsce socjal 13 14 500+ chorobowe zasiłki dla bezrobotnych I wszyscy do roboty
OTUA
6 miesięcy temu
Tusk ma doradców niemieckich to jako będzie tylko pracować i nie strajkować i bez socjalu
Polak
6 miesięcy temu
1dol po 2 zł benzyna tania na zakupy do USA
Polak
6 miesięcy temu
Będzie dobrze 1€ po 3 zł i będziemy zarabiać jak Niemcy i na zakupy będziemy jeździć po UE
real
6 miesięcy temu
Swiat przestawil sie na ekonomie wojenna jak Niemcy w latach trzydziestych i czterdziestych, a to nic dobrego nie wrozy;
...
Następna strona