Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Polska nie kupi Caracali. Ministerstwo Rozwoju zerwało rozmowy offsetowe

307
Podziel się:
Polska nie kupi Caracali. Ministerstwo Rozwoju zerwało rozmowy offsetowe
(Lukasz Szelag/REPORTER)

Ministerstwo Rozwoju zakończyło negocjacje z firmą Airbus Helicopters, która miała dostarczyć polskiej armii śmigłowce wielozadaniowe Caracal. "Kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego" - napisano w komunikacie. Tym samym potwierdziły się słowa szefa PZL Świdnik, który mówił w money.pl, że taka decyzja zapadnie na przełomie września i października.

Polska miała kupić 50 maszyn za 13,5 mld zł. To francuski Airbus i jego Caracale wygrały w zeszłym roku przetarg, ale po dojściu do władzy przez PiS, nowy minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zaczął podważać ustalenia przetargowe. Aby kontrakt doszedł do skutku, MR musiało z Francuzami podpisać umowy offsetowe. Do porozumienia jednak nie doszło.

"W trakcie trwających od roku negocjacji, strona polska wykazała pełną otwartość i gotowość do wypracowania rozwiązań możliwych do zaakceptowania przez obie strony" - czytamy w komunikacie MR. Jak dodano, dla polskiego rządu absolutnym priorytetem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa państwa i zapewnienie warunków do rozwoju polskiego przemysłu obronnego.
"Rozbieżności w stanowiskach negocjacyjnych obu stron uniemożliwiają osiągnięcie kompromisu, w związku z czym dalsze prowadzenie rozmów jest bezprzedmiotowe" - zapisano w komunikacie.
Na początku września informacje o bliskim zerwaniu rozmów rządu z Airbusem zapowiadał Krzysztof Krystowski.
- Niektórzy twierdzą, że pod koniec września lub na początku października zapadnie decyzja - mówił money.pl szef PZL Świdnik, które jest częścią Leonardo Helicopters oferującego maszyny AW-149. Jak dodawał, według jego informacji Francuzi wnosili o podwyższenie ceny za Caracale i nie chcieli spełnić warunków postawionych przez polski rząd.
Poza Airbusem i PZL Świdnik o kontrakt starali się jeszcze Amerykanie z Sikorsky Aircraft z maszyną Black Hawk. Ich maszyny już powstają w Mielcu. Airbus był jedyną firmą, która nie ma w Polsce zakładów produkcyjnych. Po wygraniu przetargu stwierdzili jednak, że chcą kupić fabrykę PZL Łódź, by tam mogły powstawać Caracale na potrzeby polskiej armii.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(307)
WYRÓŻNIONE
#####
8 lat temu
Powiedział bym ch......mu w dume ale nie będę mu robił przyjemności.
@@ & @@
8 lat temu
Antoś zerwał umowe na kupno Carakali ale ogłosił przetarg na bojowe kropidła zaczepne różańce i latające tace pilotowane przez znawców obsługi chłopców w czarnych kieckach. Antoś w miesiąc zrobi z nas potęgę militarną.
Volf
8 lat temu
Po co śmigłowce jak Antek ma szybowce.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (307)
adam
8 lat temu
mamy juz jednego Karakana to chyba wystarzy jest nim J.K.
Adamus
8 lat temu
Już chodzą pogłoski że maciar podzieli przetarg na 2 części. Kupi trochę black hawków w mielcu i trochę cięższych aw 101 od właścicieli świdnika. W ten sposób amerykański wilk będzie syty a włosko-brytyjska owca cała. A francuzi w zmian za caracale dostaną kontrakt na okręty podwodne scorpene
MARIUSZ Z.
8 lat temu
NAPRAWI SIĘ WSZYSTKIE - MI. ... DALEJ SIĘ BĘDZIE LATAĆ
xxx
8 lat temu
Money znowu niepoinformowane - Szanowny Pan Krystowski od roku nie jest już "szefem" PZL Świdnik, nie jest "szefem" niczego błehehhehe
całaPrawdaoPO...
8 lat temu
bravo PiS!! PO PSL nigdy by nie dopuścili, żeby Polska się wzbogacała. Lepiej lizać d...e Marcel i Hollendzie i Putićkowi
...
Następna strona