Geyerowie

Spadkobiercy kolejnego łódzkiego "króla bawełny" Ludwika Geyera. Wprawdzie zakłady należące do rodziny zbankrutowały, ale były tak znane i związane z Łodzią, że w międzywojniu je reaktywowano, a potomkowie założyciela stali się ich współudziałowcami.

Znacjonalizowane w 1948 roku zyskały nowego patrona w osobie Feliksa Dzierżyńskiego.

Money.pl
Czytaj także
Polecane galerie
pola
2018-11-05 18:30
Bez wątpienia pozycja Kulczyka w tym zestawieniu zasłużona.Wiek historii, tyle postaci i On. Szkoda, że buduje się też spiskową teorię podważającą wiarygodność.
Jewdokia
2017-10-05 23:23
Właściwie to nic się nie zgadza w tej notce biograficznej.
Najpierw powstał browar w Okocimiu. Browar Krakowski został później odkupiony.
Po śmierci Jana Albina majątek odziedziczyła czwórka rodzeństwa - trzy siostry (zamężne za Włodkiem, Badenim i Komornickim).
Spadkobiercy nic nie odzyskali po 1989 - ani akcji browaru, ani pałacu, ani gruntów rolnych czy leśnych.
ls42
2016-11-21 21:43
Znacjonalizowano, znacjonalizowano, znacjonalizowano. Obecnie też najchętniej by znacjonalizowano. Z drugiej strony jestem za sprawiedliwością społeczną ale przecież każdy inaczej to rozumie i nie chodzi o to by wszyscy klepali te samą biedę pod dyktando prezesa
Pokaż wszystkie komentarze (125)